Radio Białystok | Wiadomości | Dwie osoby oskarżone o znęcanie się nad psami w prowadzonych hodowlach

Dwie osoby oskarżone o znęcanie się nad psami w prowadzonych hodowlach

autor: Marta Nazarko

27.01.2023, 17:11, akt. 17:50

Białostocka prokuratura oskarżyła dwie osoby o znęcanie się nad 26 psami, w ramach prowadzonych legalnie hodowli m.in. bulterierów. Ze śledztwa wynika, że w jednej ze wsi w gminie Zabłudów zwierzęta były trzymane w złych warunkach.

fot. Joanna Szubzda
fot. Joanna Szubzda


0:00
0:00
Dwie osoby oskarżone o znęcanie się nad psami w prowadzonych hodowlach - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Białymstoku

Jak poinformował szef Prokuratury Rejonowej w Białymstoku Karol Radziwonowicz, zarzut obejmuje czas od marca do października 2019 roku i dotyczy prowadzenia hodowli psów we wsi Folwarki Małe. 

Prokuratura oskarżyła dwie kobiety o to, że znęcały się nad psami. Wszystkie zwierzęta - chodziło głównie o psy rasy bulterier i staffordshire bulterier - trzymane były w wiejskim domku o powierzchni ok. 30 m kw.

W opisie zarzutów jest mowa o zanieczyszczonych psimi odchodami pomieszczeniach, gdzie było duże stężenie amoniaku w powietrzu i gdzie znajdowały się też niebezpieczne dla zwierząt przedmioty, a także przetrzymywaniu psów w dużym zagęszczeniu i hałasie. Część z nich trzymana była w małych i brudnych tzw. transporterach.

Według ustawy o ochronie zwierząt, grozi za to do trzech lat więzienia. 


Działalność była prowadzona w ramach zarejestrowanych dwóch hodowli

Według ustaleń prokuratury, działalność była prowadzona w ramach zarejestrowanych dwóch hodowli, które miały być przeniesione z innej miejscowości, gdzie - według wyjaśnień oskarżonych - doszło do zabicia trzech psów. Sprawa została przez właścicielki zgłoszona na policję. Domek w Folwarkach Małych miał być dopiero przystosowany do potrzeb hodowli.

Sprawę do białostockiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zgłosił mieszkaniec sąsiedniej wsi, który znalazł na swojej posesji suczkę - jak się potem okazało - z tej hodowli.

Prezes TOZ w Białymstoku Anna Jaroszewicz mówiła, że suczka była nieco zaniedbana, wszystko wskazywało, że niedawno urodziła szczeniaki. Dodatkowo był to rasowy pies, więc - jak relacjonowała Jaroszewicz - pojawiło się pytanie, co taki pies robi na wsi.

Dzięki temu, że zwierzę miało też czipa, udało się dotrzeć do właścicielki. Jaroszewicz dodała, że jej podejrzenie podczas oddawania psa wzbudziła rozmowa z właścicielką, a także miejsce, w którym pies miał przebywać. 

Obecnie psy są w tzw. domach tymczasowych.

źródło: Opr. na podst. PAP | red: mark

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Białostocki sąd skazał emeryta, który w skandalicznych warunkach przetrzymywał niemal 20 psów

7.11.2022, 17:49

Oskarżony przetrzymywał zwierzęta w skandalicznych warunkach, to zachowanie niegodne człowieka - tak białostocki sąd uzasadniał wyrok wobec 72-latka, który w Chrabołach prowadził nielegalną hodowlę psów.





ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok