Radio Białystok | Wiadomości | Działacze podlaskiej lewicy uważają, że podwyżka cen biletów PKP Intercity uderzy w uczniów i studentów
Zapowiadana podwyżka cen biletów PKP Intercity uderzy przede wszystkim w uczniów i studentów - mówią młodzi działacze podlaskiej lewicy.
Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej przekonywali, że kilkunastoprocentowa podwyżka stawia pod znakiem zapytania opłacalność korzystania z transportu tego przewoźnika – mówi szefowa powiatu białostockiego Nowej Lewicy Wioletta Dziedziul. Dodaje, że przykładowo w 2021 roku za bilet z Białegostoku do Warszawy trzeba było zapłacić 30 zł, dziś jest to 37,10 zł, a po podwyżce będzie prawie 42 zł. Za bilet do Suwałk trzeba będzie zapłacić ponad 20 zł.
W zależności od trasy i klasy połączenia ceny wzrosną od 10 do prawie 18 procent. Podwyżki dotkną przede wszystkim uczniów, którzy częściej niż osoby pracujące korzystają z transportu publicznego. Jak mówi uczeń liceum i działacz nowej Lewicy Alex Zyskowski – zamiast podnosić ceny, klienci oczekiwaliby nowoczesnych rozwiązań zachęcających do korzystania z przejazdów pociągami, takich jak na przykład te wprowadzone w Niemczech, gdzie miesięczny bilet na wszystkie środki transportu publicznego płaci się 49 euro, a w wakacje cena ta spadła do 9 euro. Zamiast podwyżek, oczekiwalibyśmy ciekawych rozwiązań – ocenia Alex Zyskowski.
Największe, bo ponad 17 procentowe podwyżki cen biletów dotyczą przejazdów dalekobieżnych pociągami Pendolino. Spółka PKP Intercity tłumaczy, że wzrost cen spowodowany jest inflacją oraz wzrostem opłat eksploatacyjnych, przede wszystkim kosztu energii. Nowe stawki biletów będą obowiązywały od 11 stycznia.