Radio Białystok | Wiadomości | Trudna sytuacja kolneńskiego szpitala
Nie będzie likwidacji ani zawieszenia części oddziałów w kolneńskim szpitalu. Wcześniej dyrekcja placówki brała pod uwagę takie rozwiązanie. Było to spowodowane między innymi rosnącymi kosztami działania szpitala.
Teraz udało się opanować sytuację - mówi starosta kolneński, Tadeusz Klama.
"Problemy przyszły z zewnątrz - to są wysokie koszty utrzymania placówki związane z zakupem prądu, energii cieplnej, a także ustawowe, dotyczące podniesienia płac w szpitalu. Tylko te środki, które miały być na wynagrodzenia nie były wystarczające. I musieliśmy to zrealizować w ramach własnego budżetu. Po przeanalizowaniu sytuacji szpitala podjęliśmy decyzję, że nie będziemy ograniczać, zamykać, lub zawieszać jakiegokolwiek oddziału w szpitalu w Kolnie" - powiedział Tadeusz Klama.
Jak dodaje dyrektor szpitala, Krystyna Dobrołowicz konieczne było lepsze zaplanowanie grafików personelu, tak, żeby bardziej efektywnie wykorzystać ich pracę.
"Są bardziej wykorzystywani godzinowo, dlatego że mały szpital to jest mniej pacjentów niż w dużych szpitalach. Dlatego w ten sposób to organizujemy żeby dostosować normy do ilości łóżek w szpitalu i liczby pacjentów. Myślę, że to jest na dzisiaj rozwiązanie, które pozwala funkcjonować w tym zakresie, w którym mamy podpisane umowy" - zauważa Krystyna Dobrołowicz.
Zarządzający placówką mają nadzieję, że rząd przygotuje systemowe rozwiązania, które poprawią sytuację niewielkich, powiatowych szpitali.
Musimy podnieść pensje pracownikom, ale nie mamy na to pieniędzy - mówią dyrektorzy wielu podlaskich szpitali.