Radio Białystok | Wiadomości | Katolicy, prawosławni i muzułmanie wspólnie modlili się w Bohonikach o pokój
Około 100 osób wzięło udział w ekumenicznej modlitwie o pokój w Bohonikach. Poprowadzili ją wspólnie duchowni: muzułmańscy, katoliccy i prawosławni.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
W spotkaniu przy miejscowym tatarskim meczecie uczestniczyli mieszkańcy regionu, przedstawiciele lokalnych władz i służb mundurowych.
"Takie modlitwy organizujemy od kilkunastu lat, a w tym roku mają one szczególny wymiar. Mamy wojnę u naszych granic, wojnę w Ukrainie" - mówi mufti Muzułmańskiego Związku Religijnego w Rzeczpospolitej Tomasz Miśkiewicz.
"To wyraz naszej jedności, bo wszyscy gromadzimy się tutaj w imię jednego Boga, tego, którego wyznajemy wspólnie, chociaż różnymi językami, w różnej formie" - mówi proboszcz parafii św. Antoniego w Sokółce ksiądz Jarosław Ciuchna. Wyznajemy wiarę w jednego Boga, którego dzisiaj prosimy o pokój na świecie - dodaje.
Na zakończenie modlitwy w Bohonikach zgromadzeni - wyznawcy islamu, katolicy i prawosławni - przekazali sobie znak pokoju.
Współorganizatorem "Modlitwy o pokój" w Bohonikach jest prezes LGD Szlak Tatarski - Piotr Bujwicki.
Polscy wyznawcy islamu, których największe skupiska są w województwie podlaskim, rozpoczęli w sobotę 1444 rok według kalendarza księżycowego, służącego społeczności muzułmańskiej do ustalania dat uroczystości religijnych.
Aby turyści wrócili do tatarskich Kruszynian i innych miejsc przy granicy z Białorusią, które były zamknięte przez 10 miesięcy, potrzebny jest czas, ale i promocja. Jest tu bezpiecznie i spokojnie - podkreślają przedstawiciele branży turystycznej z tego miejsca.