Archeolodzy badają podziemia dziedzińca Pałacu Branickich w Białymstoku

Wstępnie naukowcy mówią, że odkopali fragment podłogi dużego obiektu pochodzącego z XV-XVI w., czyli starszego niż Pałac Branickich. Natomiast podlaski konserwator zabytków prof. Małgorzata Dajnowicz uważa, że jeszcze za wcześnie na wyciąganie takich wniosków.

Badania archeologiczne w tym miejscu dziedzińca Pałacu Branickich prowadzone są po raz pierwszy. W 2019 naukowcy prowadzili wstępne badania georadarem, który wskazał, że w niektórych miejscach są anomalie, czyli różnice w gęstości warstw ziemi.

To co wskazał nam georadar potwierdziło się w tym sensie, że odkryliśmy podłogę budynku należącego prawdopodobnie do dworu Raczki Tabutowicza, czyli okresu XV-XVI wieku

- mówi kierownik Muzeum Historii Medycyny i Farmacji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku dr Magdalena Muskała.

Podobnie o tym odkryciu wypowiada się kierownik prac archeologicznych - dr hab. Maciej Karczewski, prof. Uniwersytetu w Białymstoku.

Mamy pozostałość podłogi czy też fundamentu jakiegoś dużego budynku, który wskazał wcześniej georadar. "Złapaliśmy" tylko fragment tej podłogi i o to chodziło w tych badaniach. Chodziło też o to, żeby jej nie zniszczyć i zachować ten zabytek do ewentualnych przyszłych badań

- mówi dr hab. Maciej Karczewski, prof. UwB.

Dużo ostrożniej o okresie, z którego pochodzi wykopalisko mówi podlaski konserwator zabytków prof. Małgorzata Dajnowicz.

Jako wojewódzki konserwator zabytków z pełną odpowiedzialnością nie mogę potwierdzić, że jest to na pewno ten okres. Poczekajmy na ostateczne wyniki prac. Będzie sprawozdanie z badań archeologicznych. Na razie myślę, że jest to przedwczesne, aby kategoryczne stwierdzić, że jest to ten okres chronologiczny

- mówi prof. Małgorzata Dajnowicz.

Archeolodzy będą pracować na dziedzińcu Pałacu Branickich jeszcze kilka dni. Na przyszły tydzień zaplanowano też odwierty w różnych częściach dziedzińca.

| red: mag