Radio Białystok | Wiadomości | Władze Zabłudowa nie zgadzają się na budowę przemysłowych kurników w Solnikach
autor: Michał Buraczewski
Kolejny podlaski samorząd nie zgadza się na budowę przemysłowych kurników. Władze Zabłudowa odmówiły wydania decyzji środowiskowej dotyczącej fermy w Solnikach. Inwestor chciał tam postawić 5 budynków na prawie 220 tys. sztuk drobiu.
Urzędnicy z Zabłudowa zgodzili się z negatywnym stanowiskiem powiatowego sanepidu. W jego ocenie uciążliwości związane z działalnością fermy mogłyby szkodzić zdrowiu okolicznych mieszkańców. Negatywną opinię dotyczącą inwestycji wydał także marszałek województwa podlaskiego. Władze Zabłudowa zgodziły się także z argumentami zawartymi w tak zwanym "kontrraporcie" środowiskowym. Złożyli go w urzędzie miejskim działacze ze Stowarzyszenia Dolina Rzeki Czarna Kłoda, którzy od początku protestowali przeciwko budowie kurników. Inwestor może się odwołać od decyzji urzędników do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Zabłudów to kolejna gmina w Podlaskiem, której władze nie zgodziły się na budowę przemysłowych kurników. Taką samą decyzję podjął wójt Czeremchy w sprawie planowanej inwestycji w miejscowości Czeremcha-Wieś.
Wójt gminy Czeremcha Jerzy Wasiluk odmówił wydania decyzji środowiskowej dotyczącej fermy na około 400 tys. sztuk drobiu w miejscowości Czeremcha-Wieś.
Władze Nurca-Stacji koło Siemiatycz nie zgadzają się, aby na terenie gminy powstały przemysłowe kurniki.
Inwestor spoza województwa zamierza hodować tam łącznie ok. pół miliona kur brojlerów. Mieszkańcy wsi Siemichocze i Augustynka, a także przedstawiciele Koalicji Społecznej Stop Fermom Przemysłowym protestowali w piątek (28.05) w Nurcu-Stacji przeciwko budowie dużych kurników w tych miejscowościach.
