Radio Białystok | Wiadomości | Troje mieszkańców województwa podlaskiego padło ofiarą oszustów
Sto sześć tysięcy złotych straciło troje mieszkańców naszego województwa - pochodzą z Sokółki i Moniek. Padli ofiarą oszustów działających metodą na policjanta i prokuratora.
Jak mówi rzecznik podlaskich policjantów Tomasz Krupa, metoda działania była w każdym przypadku podobna.
Mechanizm działania oszustów był taki sam. Na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, który podawał się za policjanta. Oszust informował, że dowód osobisty został podrobiony i przestępcy usiłują wziąć kredyt właśnie na dane pochodzące z tego dowodu. Oszust wypytywał również o kosztowności i pieniądze które były zgromadzone w domu
- mówi Tomasz Krupa.
Jedna z mieszkanek Sokółki - zgodnie z instrukcjami oszustów - pobierała pieniądze dwa razy.
W pierwszym przypadku 70-latka pojechała do banku, żeby wypłacić pieniądze. Nie udało jej się jednak za pierwszym razem wziąć wszystkich oszczędności. Następnego dnia zadzwonił do niej mężczyzna, który podawał się za prokuratora i polecił, żeby kobieta pojechała taksówką do Białegostoku, i tam wypłaciła pieniądze. Miała je przekazać osobie wskazanej, bo jak twierdził ów rzekomy prokurator, dla dobra prowadzonej sprawy pieniądze musiały zostać zabezpieczone
- dodaje Tomasz Krupa.
Mieszkanki Sokółki, 70 i 73-latka straciły w sumie osiemdziesiąt tysięcy złotych. Z kolei mieszkaniec Moniek przekazał oszustom 26 tysięcy złotych.
Policjanci apelują o rozwagę, kiedy ktoś prosi nas o przekazanie pieniędzy.
A my przypominamy, że razem z podlaskimi policjantami prowadzimy akcję: "Nie popełnij tego błędu, nie daj się oszukać". Informację na jej temat są na naszej stronie internetowej, a w każdy czwartek o 7:20 i 15:20, ku przestrodze, prezentujemy historię oszukanych osób