Radio Białystok | Wiadomości | Podlaski Marsz Cieni w Suwałkach
autor: Jakub Mikołajczuk
Po raz pierwszy ulicami Suwałk przeszedł Podlaski Marsz Cieni. Odbywające się od ośmiu lat wydarzenie upamiętnia polskich żołnierzy i funkcjonariuszy zamordowanych przez sowietów w 1940 roku.
- W tegorocznym marszu cieni uczestniczy 50 rekonstruktorów, głównie z województwa podlaskiego, ale także z Lubelszczyzny, Mazowsza i z Wileńszczyzny - mówił podczas wydarzenia Jerzy Brzozowski, dyrektor suwalskiego Muzeum Okręgowego.
Jak mówi Andrzej Bieluczyk ze Stowarzyszenia Grupa Wschód, które jest głównym organizatorem VIII Podlaskiego Marszu Cieni, ma on na celu kultywowanie pamięci o zbrodni w Katyniu, zwłaszcza teraz, gdy na Wschodzie znowu trwa wywołana przez Rosję wojna.
- Niestety nie wszyscy pamiętają. Chcemy by osoby, które nas mijają, zastanowiły się nad tym, dlaczego maszerujemy i pomyśleli o zbrodniach przeprowadzonych na Wschodzie na Polakach - mówi Andrzej Bieluczyk.
Zdaniem historyka i rekonstruktora dr. Krzysztofa Skłodowskiego, bolesne jest, że w Polsce ciągle są miejsca gdzie stoją pomniki Armii Czerwonej, która odpowiada za szereg zbrodni na Polakach.
- Te pomniki powinny zniknąć, bo one nie są upamiętnieniem poległych jak cmentarzach. To symbole zniewolenia epatujące zbrodniczą ideologią - mówi Krzysztof Skłodowski.
Przemarsz zakończyło zapalenie zniczy pod pomnikiem Żołnierzy Września 1939 roku.