Radio Białystok | Wiadomości | Wojewoda podlaski: Obserwujemy duży przyrost zakażeń koronawirusem w regionie
Z niepokojem obserwuję sytuację dużych dziennych przyrostów zakażeń w regionie, ale liczba łóżek dla pacjentów covidowych jest w podlaskich szpitalach zabezpieczona - powiedział w piątek (04.02) wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
W piątek Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 1107 przypadków zakażenia koronawirusem w regionie. Z danych na stronie Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego wynika, że na 1420 przygotowanych łóżek covidowych, w piątek zajętych jest 634, natomiast 40 osób hospitalizowanych podłączonych jest do respiratora. To niewielki wzrost od początku tygodnia, gdy zajętych było ok. 590 łóżek covidowych, a liczba zajętych respiratorów wynosiła ponad 30 urządzeń.
"W ostatnich tygodniach obserwujemy duży przyrost zakażeń w naszym województwie. Te liczby sięgają czasami (...) powyżej tysiąca przypadków, stąd też sytuację obserwujemy z pewnym niepokojem" - powiedział Bohdan Paszkowski.
Mówiąc o hospitalizacjach związanych z zakażeniem COVID-19, to, od co najmniej trzech tygodni - jak powiedział Bohdan Paszkowski - obserwowane są "mniejsze i większe przyrosty pacjentów". Pokreślił też, że urząd już wcześniej rozwinął w poszczególnych placówkach opieki zdrowotnej liczbę oddziałów covidowych. Zapewnił, że liczba łóżek jest zabezpieczona, a obecna zajętość utrzymuje się na poziomie ok. 50 proc. "Ona stopniowo nam wzrasta, ale na razie oscyluje w granicach 45 proc." - podał.
Zauważył, że zmienia się też liczba zajętych respiratorów - teraz wynosi ona "powyżej 30 proc. w stosunku do tych przygotowanych w obszarach covidowych" - powiedział.
"Potrzeby w poszczególnych placówkach opieki zdrowotnej w zakresie covidowym na razie mamy zabezpieczone. Pacjentów nieco nam przybywa, ale jeszcze wiele rezerw w tym zakresie posiadamy, choć bacznie obserwujemy sytuację" - dodał Bohdan Paszkowski.
Wojewoda zachęcił do szczepienia się, gdyż - jak podkreślił - "daje to duże gwarancje, że się uniknie, nawet w przypadku zakażenia, konieczności przebywania w obszarach szpitalnych".
W Wojewódzkim Szpitalu w Białymstoku działa oddział covidowy z 85 łóżkami, jest też dodatkowych dziesięć miejsc na specjalnym oddziale intensywnej terapii covidowej - poinformował rzecznik szpitala Rafał Tomaszczuk.
"W ostatnich dniach, kiedy wariant omikron wyparł inne warianty wirusa, obserwujemy mniejszą liczbę hospitalizowanych pacjentów, z uwagi na fakt, że pomimo wysokiego czynnika zakażeń, jakie powoduje omikron, choroba nim wywołana przebiega łagodniej i w mniejszym stopniu wymaga hospitalizacji" - powiedział Rafał Tomaszczuk.
Porównał, że w listopadzie ubiegłego roku, kiedy wariant delta był dominujący, w szpitalu było ponad 100 hospitalizowanych pacjentów z powodu COVID-19. Natomiast w piątek w szpitalu wojewódzkim w Białymstoku hospitalizowanych na oddziale covidowym było 53 chorych, a na intensywnej terapii sześciu pacjentów.
W Szpitalu Wojewódzkim im. Ludwika Rydygiera w Suwałkach pacjenci zakażeni koronawirusem zajmują 47 z 95 łóżek przeznaczonych dla chorych na COVID-19. Zdecydowana większość z nich to osoby niezaszczepione – poinformował PAP dyrektor placówki Adam Szałanda.
Wśród chorych siedem osób jest podłączonych do respiratorów. Chorzy leżą na czterech oddziałach: zakaźnym, urologii, pulmonologii i oddziale reumatologii z pododdziałem dermatologii. Covidowcy trafiają także na oddział intensywnej opieki medycznej.
"W ostatnich tygodniach, tak jak w całym kraju, i u nas zwiększyła się liczba osób hospitalizowanych, chociaż nie jest ich tyle, co w listopadzie. Wówczas mieliśmy ponad stu chorych" – dodał Szałanda. Łóżka covidowe stanowią 20 proc. wszystkich dostępnych w tej placówce.