Oficjalnie rozpoczęła się budowa zapory na granicy z Białorusią

Zapora na granicy ma być gotowa w czerwcu

Zapora na granicy z Białorusią, o długości 186 km i wysokości ponad 5,5 m, ma być gotowa w czerwcu tego roku. Roboty budowlane wykonają firmy Budimex, konsorcjum Unibepu i spółki zależnej Budrex. Koszt budowy ma wynieść 644 mln zł.  

Budimex postawi zaporę na dwóch odcinkach o łącznej długości 105,5 km, a Unibep 80,7 km. Prace będą prowadzone równolegle na czterech odcinkach.

We wtorek (25.01) rusza budowa zapory na granicy z Białorusią. Prace przygotowawcze trwają już jakiś czas, ale teraz oficjalnie oddajemy place pod budowę wykonawcom - powiedziała PAP rzeczniczka Straży Granicznej Por. Anna Michalska.

Por. Anna Michalska wyjaśniła też, że wykonana została dokumentacja techniczna na pierwsze odcinki, czyli ponad 20 km.

Prace rozpoczynają się od wiercenia pali i ich betonowania w ziemi. Jeszcze w tym tygodniu na miejscu budowy planujemy zorganizować spotkanie dla dziennikarzy - dodała rzeczniczka SG.

Równolegle w Siedlcach produkowane są stalowe przęsła. To podstawowe elementy zapory, które wykonuje konsorcjum trzech firm Polimex-Mostostal, Mostostal Siedlce i Węglokoks.

Wartość umowy to 589 mln złotych.

Inwestycja jest celem publicznym

Zgodnie z ustawą o budowie zabezpieczenia granicy państwowej, która weszła w życie 4 listopada, budowa zapory jest celem publicznym.

Nie są do niej stosowane przepisy odrębne, w tym m.in. prawa budowlanego, prawa wodnego czy prawa ochrony środowiska.

Do zamówień związanych z inwestycją nie stosuje się też prawa zamówień publicznych, a kontrolę zamówień sprawuje CBA.

Niejawne są informacje dotyczące konstrukcji, zabezpieczeń i parametrów technicznych zapory. Formalnym inwestorem jest komendant główny Straży Granicznej.

Koszt robót budowlanych i produkcji przęseł to 1 mld 233 mln zł. Kolejnym etapem będzie podpisanie umów dotyczących bariery elektronicznej.

Szkody w środowisku związane z inwestycją mają być jak najmniejsze

Rzeczniczka Straży Granicznej. Por. Anna Michalska zaznaczyła, że wykonawcy mają korzystać z lokalnej sieci dróg, a wycinka drzew zostanie ograniczona do niezbędnego minimum.  

Zależy nam, aby szkody w środowisku związane z budową zapory na granicy z Białorusią były jak najmniejsze. Nie będą budowane nowe drogi. Ewentualnie drogi leśne będą utwardzane, ale potem naprawiane  - powiedziała PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.

Por. Anna Michalska dodała, że o kwestie składowania materiałów i magazyny należy pytać firmy, ponieważ nie jest to objęte umową.

Przypomniała, że w pracach zespołu ds. budowy zapory brał udział m.in. minister właściwy ds. środowiska lub jego przedstawiciele.

Cały czas współpracujemy i będziemy współpracować z nadleśnictwami, ale też z przedstawicielami Białowieskiego Parku Narodowego. Naszą intencją jest to, aby szkody były jak najmniejsze, wycinki drzew zostaną ograniczone do niezbędnego minimum. Sama zapora powstanie na pasie drogi granicznej - zapewniła rzeczniczka Straży Granicznej.

Por. Anna Michalska pytana o doniesienia, że budowa spowoduje wycinkę drzew wzdłuż granicy, podkreśliła, że szerokość pasa potrzebnego do postawienia zapory wynosi 8 metrów. 

Wyjaśniła, że mieści się to w 15-metrowym pasie drogi granicznej, a teren ten w większości nie jest zalesiony.

źródło: Opr. na podstawie PAP. | red: mark