W Białymstoku zainaugurowano piątą edycję akcji "Oddaj rower"

Pracownicy sklepów rowerowych "Sprint", we współpracy z innymi serwisami w całym kraju, rozpoczęli zbiórkę pieniędzy na naprawy jednośladów, które później trafią m.in. do podopiecznych domów dziecka.

Współorganizator zbiórki Kamil Bakoniuk mówi, że w tym roku zmieniły się zasady akcji.

- Środki potrzebne na naprawę tych rowerów zbieramy już teraz po to, abyśmy przy starcie zbiórki rowerów wiedzieli już jaką sumą dysponujemy i ile tych rowerów będziemy mogli naprawić. Jedna rzecz się nie zmienia - średni koszt naprawy jednego jednośladu to jest ok. 100 zł - wyjaśnia Kamil Bakoniuk.

Organizatorzy już rozpoczęli zbiórkę na portalu zrzutka.pl, a także wystawili na licytację przekazany przez sponsorów rower wart 35 tys. zł. Zebrane w ten sposób pieniądze będą przeznaczone na naprawę jednośladów dla potrzebujących dzieci.

Kamil Bakoniuk dodaje, że do akcji włączają się kolejne serwisy rowerowe z całego kraju.

- W tym roku poszerzyliśmy już naszą sieć warsztatów o kolejne miasta. W tej chwili jeszcze poszukujemy kilku partnerów w dwóch, trzech miastach. Chcemy pobić rekord sprzed roku. Wtedy naprawiliśmy 315 jednośladów. W tym liczymy na przekazanie potrzebującym dzieciom 500 rowerów, ale z racji na COVID-19 i obostrzenia, jeśli chociaż trochę poprawimy wynik z 2020, to i tak będziemy bardzo szczęśliwi - dodaje Kamil Bakoniuk.

Zbiórka rowerów rozpocznie się na początku listopada. Szczegóły akcji są na stronie oddajrower.pl.

| red: mag