Radio Białystok | Wiadomości | Prawie 500 litrów nielegalnego alkoholu w podziemnym zbiorniku
Kilkaset litrów nielegalnego alkoholu i aparaturę służącą do jego produkcji zabezpieczyli funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Białegostoku.
Funkcjonariusze KAS ustalili, że w lesie w okolicach wsi Rudnica w powiecie białostockim działa bimbrownia, w której produkowany jest nielegalny alkohol na dużą skalę. Mundurowi zaskoczyli nadzorującego produkcję 40-letniego mężczyznę, mieszkańca Białegostoku.
W zamaskowanej leśnej bimbrowni funkcjonariusze znaleźli m.in. kadzie na zacier, trzy piece, kotły i chłodnice wykorzystywane w produkcji bimbru oraz 150 litrów właśnie wyprodukowanego alkoholu o mocy około 55 proc. W trakcie przeszukania terenu bimbrowni funkcjonariusze odkryli też podziemny zbiornik, w którym znajdowało się kolejne niemal 550 litrów bimbru.
Mundurowi zarekwirowali nielegalny alkohol i zabezpieczyli aparaturę do jego produkcji. Przeciwko mężczyźnie wszczęto postępowanie karne skarbowe. Bimbrownik odpowie teraz przed sądem. Grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do roku.
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Łomży zlikwidowali bimbrownię działającą w jednym z domów jednorodzinnych w Szumowie w powiecie zambrowskim.
Przez długie lata mieszkańcy Podlasia wiedzieli, że pewne są śmierć, podatki i to, że prowadzenie sklepu monopolowego w Czarnej Białostockiej to kiepski biznes. W kwestii śmierci i podatków zasadniczo nic się nie zmieniło - wiadomo, każdy z nas musi przez to przejść. Ostatnio okazało się, że monopolka w Czarnej to znakomity biznes. Obroty wzrosły dwukrotnie. Skąd taka zmiana?
Ponad 70 litrów gotowego już, nielegalnego alkoholu oraz aparaturę służącą do jego produkcji zabezpieczyli funkcjonariusze KAS w jednym z gospodarstw koło Zabłudowa. Mężczyzna twierdził, że alkohol wytworzył na własny użytek - na planowane wesele członka rodziny.