Radio Białystok | Wiadomości | Duże korki na DK61 - przed Kisielnicą pracują drogowcy [wideo]
Nawet kilkadziesiąt minut muszą stać w korkach kierowcy, którzy jadą drogą krajową nr 61 na odcinku z Łomży do Stawisk. Przed Kisielnicą drogowcy rozpoczęli prace związane z budową węzła przy budowanej trasie Via Baltica. W związku z tym tworzą się bardzo duże korki.
Drogowcy pracują przy wjeździe do Kisielnicy od strony Łomży. I jest tu ruch wahadłowy. Niestety, bardzo często jest sterowany sygnalizacją świetlną.
W czwartek (22.04) przy takim sterowaniu ruchem korek zaczynał się z jednej strony w Górkach Sypniewo, a z drugiej w Budach Czarnockich. Przejechanie z Górek do Łomży zajmowało blisko godzinę - normalnie powinno tylko kilka minut.
Dopiero kiedy ruchem zaczęli kierować ręcznie pracownicy firmy, korek udało się rozładować. W piątek (23.04) pracownicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zapewniali, że w przypadku tworzenia się korków właśnie takie rozwiązanie będzie stosowane.
Kierowcy, którzy jadą z Łomży do Grajewa mogą miejsce prac ominąć jadąc przez Jedwabne i Przytuły. Do Kolna warto pojechać albo przez Nowogród, albo w Piątnicy skręcić w stronę Pęzy i Małego Płocka. Zwłaszcza, że jadąc w stronę Kolna, za Kisielnicą trafiamy na kolejny odcinek z ruchem wahadłowym, na drodze krajowej nr 63, przed Rogienicami.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę na zrobienie projektu ulicy Ełckiej w Grajewie, czyli miejskiego odcinka drogi krajowej nr 65.
Wszystko dzięki sporym oszczędnościom, jakie sejneńskiemu starostwu udało się uzyskać podczas remontu ulicy Strażackiej.
Suwalczanie zwracają uwagę, że takie rozwiązanie rozładowałoby korki w godzinach szczytu i usprawniło komunikację w centrum miasta.