Radio Białystok | Wiadomości | Kierowcy skarżą się na problemy na drodze w okolicach wsi Bondary, Tarnopol i Siemianówka
autor: Marcelina Markowska
Zniszczone szyby w samochodach, trudności w wymijaniu, dziury i wyrwy - to tylko część problemów, z którymi od lat mierzą się użytkownicy drogi wojewódzkiej nr 687.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Według okolicznych mieszkańców, najgorsze warunki do jazdy są w okolicach wsi: Bondary, Tarnopol i Siemianówka.
Zdarza się, że kierowcy muszą jechać slalomem, by wyminąć dziury.
Żeby przejechać np. w kierunku Białegostoku do Bondar, czy Hajnówki, to trzeba jechać slalomem. Ta droga jest w bardzo złym, opłakanym stanie. Dodatkowe niebezpieczeństwo jest też wtedy, gdy mijamy się z samochodami ciężkimi. Wtedy lecą kamienie i żwir, które tłuką szyby w samochodach osobowych
- mówi jeden z mieszkańców Siemianówki.
Jesteśmy świadomi tego jak wygląda ta droga - mówi dyrektor Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Białymstoku Mariusz Nahajewski.
Pod uwagę jest brana całkowita przebudowa tej drogi. W tej chwili przygotowujemy dokumentację projektową. Kluczowe jest pozyskanie środków unijnych na jej gruntowną przebudowę. Jeżeli będzie zapewnione finansowanie to myślę, że przebudowa będzie możliwa w niedługim czasie
- mówi Mariusz Nahajewski.
ZDiZ apeluje do kierowców, aby ci zgłaszali napotkane pęknięcia w nawierzchniach dróg.
Nawierzchnia wielu ulic jest w coraz gorszym stanie. Znikający śnieg i lód odsłaniają kolejne uszkodzenia i dziury.
Narzekają na to zarówno miejscowi, w tym pracownicy leśni, jak i turyści. Jak twierdzą, kilkukrotne poprawianie nawierzchni nie przyniosło skutku.