Radio Białystok | Wiadomości | Ponad 100 krów zginęło w pożarze, do którego doszło w Wierzbowie koło Łomży [zdjęcia]
Ponad 100 krów zginęło w pożarze, do którego doszło w Wierzbowie koło Łomży. W nocy (18.01) zapalił się tam budynek gospodarczy. Udało się ewakuować zaledwie około 30 zwierząt, część jednak trzeba uśpić.
Całą noc i poranek na miejscu pracowali strażacy - mówi dowódca akcji Waldemar Butrymowicz z Komendy Miejskiej PSP w Łomży.
Pożar obory w miejscowości Wierzbowo. Nasze działania polegały na ugaszeniu tlących się elementów z płyty warstwowej, która opadła z sufitu i ze ścian. A przede wszystkim na ewakuacji zwierząt. Strażacy ewakuowali około trzydziestu sztuk. Ale niestety bardzo duża ich liczba padła, część jest rannych. Lekarz weterynarii, który przyjechał na miejsce będzie też musiał uśpić wiele z nich - mówi dowódca akcji strażaków Waldemar Butrymowicz.
W akcji brało udział 8 jednostek straży pożarnej. Na razie nie jest znana przyczyna wybuchu pożaru. Ustalają to policjanci i strażacy.
Jak mówi zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Łomży Grzegorz Wilczyński ogień objął cały, bardzo duży budynek.
- Powierzchnia 1600 metrów kwadratowych. W budynku znajdowały się krowy mleczne, było ich 200. W wyniku pożaru, poparzeń, podtrucia tlenkiem węgla padła większość zwierząt. Łącznie padło 110 krów, w tym ok. 20 uśpionych przez weterynarza, którzy przyjechał na miejsce zdarzenia - mówi Grzegorz Wilczyński.
Jak dodaje Grzegorz Wilczyński akcja gaśnicza była bardzo trudna. Przede wszystkim ze względu na niską temperaturę, bo część hydrantów zamarzła. Przeszkodą były również elektrycznie podnoszone drzwi do budynku, których nie dało się podnieść.
Z pożarem przez kilka godzin walczyło 8 jednostek straży pożarnej. Wstępnie, straty oszacowano na kilka milionów złotych.