Wicepremier Gliński w Podlaskiem: kultura jest podstawą rozwoju [zdjęcia]

Hala Kultury największą inwestycją kulturalną w Łomży

Hala Kultury, która znajduje się na łomżyńskim Starym Rynku jest największą inwestycją kulturalną w Łomży. Realizują ją władze miasta. Powstała z przebudowy zabytkowej hali targowej zbudowanej w latach 1927-29. Swoją ofertę mają tam prezentować różne placówki kulturalne w mieście.

Spotkanie w Łomży: realizujemy politykę zrównoważonego rozwoju, także w kulturze. Wybory w przyszłą niedzielę są bardzo ważne. To są wybory przyszłości Polski. Wybór będzie dotyczył tego, czy będziemy mogli się nadal rozwijać tak, jak przez ostatnie 5 lat.#ŁączyNasPolska
pic.twitter.com/bgZI8Vjyma

— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) July 3, 2020

Wicepremier Gliński powiedział na briefingu prasowym, że Hala Kultury, której powstanie wsparło finansowo ministerstwo kultury to "centralna" inwestycja dla kultury w Łomży. Mówił, że jest "bardzo dużą" satysfakcją dla ministra odwiedzać miejsca, które "się zmieniają".

Gliński mówił, że w ciągu ostatnich czterech i pół roku centralny budżet na kulturę został zwiększony o ok. 1,5 mld zł, o 40 proc.

- Czegoś takiego w historii Polski, tej po 89. roku nie było. I to widać w całej Polsce. My realizujemy setki projektów, samych muzealnych projektów inwestycyjnych w Polsce realizujemy w tej chwili 85. Ale także prowadzimy bardzo szerokie działanie jeżeli chodzi o wsparcie instytucji regionalnych czy lokalnych - mówił Gliński.

Dodał, że ministerstwo współprowadzi wiele placówek, np. Filharmonię Kameralną im. W. Lutosławskiego w Łomży, wsparło finansowo ( kwotą 4 mln zł) przebudowę sali koncertowej na potrzeby tej filharmonii.

- Cieszymy się z tego, że kultura w Polsce właśnie dzięki naszym wspólnym działaniom rozwija się (…) równomiernie. Także w obszarze kultury mamy realizację tej podstawowej zasady, czyli zrównoważonego rozwoju - mówił Gliński.

Przypomniał, że budowa Hali Kultury w Łomży kosztowała ok. 18 mln zł, z czego 10 mln zł to wsparcie z ministerstwa (środki UE i krajowe). Mówił, że powstanie Hali Kultury w miejsce hali targowej to "symboliczna rzecz".

- I to jest znamienne, bo kultura jest podstawą wszelkiego rozwoju. Oczywiście na szczęście budujemy drogi, rozwijamy infrastrukturę, rozwijamy wielkie inwestycje (…) ale właśnie inwestycje kulturalne (…) chyba bardzo dużo mówią o tożsamości kraju i tożsamości naszych społeczeństw lokalnych - ocenił Gliński.

Wicepremier oglądał także prace archeologiczne, które są prowadzone w centrum Łomży w ramach przebudowy ulic. Zapowiedział, że wspólnie z wiceminister kultury, główną konserwator zabytków prof. Magdaleną Gawin zadbają o to, by te wykopaliska "były w formie optymalnej wyeksponowane". Konkretne decyzje zostaną podjęte po zakończeniu prac.

- Takie rzeczy są atrakcyjne, ciekawe, one mówią o naszej historii, tożsamości i są także ciekawe i atrakcyjne z punktu widzenia rozwojowego, bo trzeba powiedzieć, że współcześnie kultura to jest wielkie koło zamachowe rozwoju także gospodarczego - wyjaśnił Gliński. 

Dodał, że miejsca kultury "zmieniają nasze myślenie, podnoszą aspiracje, wychowują kolejne pokolenia, bardziej kreatywne, mądrzejsze".

Umowę na przebudowę zabytkowej dawnej hali targowej na Halę Kultury władze Łomży podpisały z wykonawcą w kwietniu 2018 r. Dotację z ministerstwa kultury ( ok. 10 mln zł z UE z programu Infrastruktura i Środowisko 2014-2020) miasto dostało w 2017 roku.

W #Łomży wicepremier, minister kultury @PiotrGlinski wraz z samorządowcami złożył kwiaty pod pomnikiem kard. Stefana Wyszyńskiego pic.twitter.com/co9DVCscBh

— Ministerstwo Kultury (@MKiDN_GOV_PL) July 3, 2020

Urząd Miasta Łomży poinformował, że trwają odbiory techniczne zrealizowanej inwestycji, montowana jest też technologia sceniczna, trwają dostawy mebli. Hala miała być otwarta wiosną 2020 r., ale przeszkodziła w tym epidemia koronawirusa.

Władze miasta zapowiadały, że Hala Kultury będzie miejscem na różne działania artystyczne placówek kulturalnych w mieście: wystawy, zajęcia edukacyjne, projekty i przedsięwzięcia muzyczne dla dzieci młodzieży i dorosłych.

Ofertę będą przygotowywać łomżyńskie placówki kultury, np. Teatr Lalki i Aktora, Filharmonia Kameralna im. W. Lutosławskiego, Muzeum Północno-Mazowieckie, Miejski Dom Kultury-Dom Środowisk Twórczych, Miejska Biblioteka Publiczna.

Gliński o wyborach: zadecydują o przyszłości Polski

Wybory prezydenckie są wyborami o przyszłość Polski, o "polską wolność" - mówił wicepremier, minister kultury Piotr Gliński, który wspierał w kampanii ubiegającego się o reelekcję Andrzeja Dudę. Opcją dla Polski, opcją nadziei i wolności jest Andrzej Duda - mówił Gliński.

W Łomży wicepremier mówił, że inwestowanie w kulturę oznacza rozwój. Jak podkreślił, wybory prezydenckie są ważne, by ten rozwój miał dalej miejsce.

- To są wybory o przyszłość Polski. To są wybory dotyczące tego, czy będziemy mieli możliwość dalej rozwijać nasz kraj, w taki sposób jak dotychczas, a przypomnę cztery i pół roku ostatnich, to wielkie zmiany jeżeli chodzi o politykę społeczną, wielki skok cywilizacyjny jeżeli chodzi o różnego typu programy - zaznaczył wicepremier.

Ocenił, że różne programy społeczne "zmieniają nasze myślenie", mają wpływ na większe aspiracje ludzi, "przynoszą godność polskim rodzinom i przynoszą przede wszystkim większy zakres wolności".

- Te najbliższe wybory to są także wybory o polską wolność, czy polskie rodziny będą mogły wybierać style życia, wybierać swoje kierunki rozwojowe, wybierać różnego typu scenariusze dla swoich dzieci, bo będą na tyle zaopatrzone, jeżeli chodzi o zaspokojenie podstawowych potrzeb, że będą mogły wybierać i będą wolne w tym wyborze - dodał Gliński.

Wicepremier zaznaczył, że chodzi też o to, czy rodziny będą miały wolny dostęp do "infrastruktury drogowej, komunikacyjnej, instytucji państwa polskiego", czy będą miały taki sam dostęp do instytucji kultury jak mieszkańcy dużych miast, czy będzie wolność "w obszarze tożsamościowym, ideologicznym".

- My nie chcemy państwa, które będzie terroryzowane przez różnego typu ideologie poprawności politycznej, które narzucają wartości w sposób niedemokratyczny, w sposób, z którym my się nie zgadzamy. My chcemy rozwijać wolne społeczeństwo. My chcemy, żeby nasze społeczeństwo było nie tylko zamożne, dostatnie, ale także, żeby było społeczeństwem nowoczesnym i wolnym - zadeklarował Gliński.

Minister kultury przekonywał, że Andrzej Duda jest osobą "wiarygodną", bo zrealizował większość składanych zapowiedzi. "A mamy tę opcję drugą, która jest opcją zmieniającą się, migotliwą, opcją, którą językiem z tamtej strony można by nazwać opcją niedookreśloną, zrelatywizowaną. W zasadzie nie wiemy kim jest ten drugi kandydat, bo przedstawia się w bardzo różny sposób" - zaznaczył Gliński.

"My także chcemy, żeby te wybory były takim potwierdzeniem polskiej tożsamości, stabilizacji i spokoju w naszym polskim domu" - podkreślił. "Opcją dla Polski, opcją nadziei i opcją wolności jest prezydent Andrzej Duda" - ocenił wicepremier.

Wcześniej, po zwiedzaniu Hali Kultury w Łomży Piotr Gliński zapewnił, że jego współpraca z Andrzejem Dudą jest "wzorowa", a prezydent jest odpowiedzialny za polską kulturę i tożsamość.

Zaznaczył, że w ciągu ostatnich czterech lat o połowę zwiększyła się liczba Pomników Historii (tytuły te jako jedna z form ochrony zabytków są nadawane przez prezydenta RP), a to świadczy o "dorobku wszystkich lokalnych społeczeństw", które o te pomniki dbają.

"Resort kultury jest otwarty na współprowadzenie Muzeum Pamięci Sybiru"

Muzeum Pamięci Sybiru, jako instytucja już działa, powstaje jego siedziba w dawnych magazynach wojskowych przy ul. Węglowej. Budynek już jest gotowy, a budowana jest wystawa stała. Muzeum, które ma zostać otwarte 17 września 2021 roku, jest finansowane ze środków MKiDN oraz z budżetu miasta. Koszt budowy stanu surowego siedziby to 37 mln zł, z czego ok. 14 mln zł pochodzi z budżetu ministerstwa kultury. Samo muzeum otrzymało też z MKiDN, z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko, 6,8 mln zł na utworzenie wystawy stałej i wyposażenie placówki.

Gliński powiedział, podkreślił, że muzeum budowane jest przez miasto Białystok, ale we współpracy z ministerstwem kultury. "To zaangażowanie się ministerstwa spowodowało, że ten projekt mógł się rozpocząć" - powiedział.

Dodał, że jest on obecnie finalizowany. "Bardzo się cieszę, że tego rodzaju wspólne projekty, dla nas wszystkich szalenie potrzebne, są realizowane" - mówił w. wicepremier. Zapytany, czy ministerstwo nadal jest gotowe współprowadzić Muzeum Pamięci Sybiru, co było zapowiadane kilka lat temu, odpowiedział, że tak. "Jestem otwarty na współprowadzenie oczywiście" - mówił przypominając, że jego resort współprowadzi kilkadziesiąt muzeów.

Minister kultury powiedział, że jest pod wrażeniem powstającego Muzeum Pamięci Sybiru. "Cieszę się, że to będzie piękne muzeum, które będzie mówiło o bardzo ważnych treściach dla całego naszego społeczeństwa, dla naszego narodu" - dodał Gliński.

W odniesieniu do zbliżającej się drugiej tury wyborów, Gliński przypomniał, że, jeśli chodzi o politykę kulturalną państwa, przez ostatnie 4,5 roku udało się zwiększyć budżet na kulturę o 1,5 mld zł. Mówił, że do podlaskich instytucji kultury trafiło w tym okresie 135 mln zł na około 600 różnego rodzaju projektów, wydarzeń i działań. W tym - jak mówił - na inwestycje współfinansowane z funduszy unijnych jak powstające Muzeum Kresów w Sejnach, remont klasztoru w Wigrach, Hala Kultury w Łomży.

Gliński odwiedził też Muzeum Podlaskie w Białymstoku, instytucję, która ma siedem oddziałów w różnych miejscowościach w regionie i od tego roku współprowadzona jest przez resort kultury. Zapowiedział, że będzie tworzony nowy oddział tej instytucji - Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki w Okopach, w miejscu urodzin duchownego.

Gliński, na konferencji, w której wziął też udział m.in. minister edukacji i szef podlaskich struktur PiS Dariusz Piontkowski, wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski i marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki mówił, że w przyszłą niedzielę, 12 lipca, czekają nas bardzo ważne wybory i zachęcał wszystkich do uczestnictwa. Podkreślał, że Andrzej Duda wygrał w tym regionie w pierwszej turze, ale należy pójść na wybory także w drugiej turze.

W jego ocenie, kampania robi się coraz bardziej agresywna. "Mamy do czynienia z atakami posłów opozycji, z olbrzymią ilością nienawistnych, nadmiernie emocjonalnych wpisów w Internecie. Tak kampanii prowadzić nie powinniśmy" - mówił i podkreślił, że "te wybory są także o to, czy powinniśmy dalej prowadzić w Polsce spokojną politykę, która realizuje swój program".

Zapowiedział też, że rząd będzie kontynuował wspieranie kultury. Mówiąc o zrównoważonym rozwoju, wskazał, że odbywa się on także w zakresie kultury - obecny rząd wspiera instytucje w mniejszych miejscowościach.

źródło: PAP | red: rbon