Radio Białystok | Wiadomości | Zbierają plastikowe nakrętki i w ten sposób chcą wesprzeć 7-latkę z gminy Choroszcz
Specjalny kosz w kształcie serca stanął na Placu Brodowicza w Dniu Ziemi - 22 kwietnia. W nieco ponad miesiąc zapełnił się wielokrotnie. W tym czasie uzbierano 50 worków nakrętek.
To już drugi transport nakrętek. - Tempo wypełniania "serca" rośnie, ze względu na szczytny cel i pomoc chorej na białaczkę Marysi - mówi burmistrz Choroszczy Robert Wardziński.
- Cieszymy się, że w zaledwie kilkanaście dni mamy jeszcze więcej worków do przekazania dla naszej Marysi, niż ostatnio. To jest szczytny cel. Dzwonią i przyjeżdżają do nas także osoby spoza gminy, także z Białegostoku. Za każdą pomoc jesteśmy wdzięczni - dodaje burmistrz.
Nakrętki trafiają do fundacji Naszpikowani, która opiekuje się dziećmi chorymi onkologicznie.
- Cały dochód z tej akcji będzie przekazany na pomoc naszej podopiecznej Marysi, mieszkanki Choroszczy. Cieszy nas każdy gest. Im większa ilość zebranych nakrętek, tym większa pomoc. Na tę chwilę cena za tonę nakrętek waha się około 450 zł, czyli sporo trzeba, żeby taką ilość zebrać. Oczywiście każdy może się dołączyć i pomóc, nie tylko z gminy Choroszcz - mówi prezes fundacji Naszpikowani Rafał Dubiejko.
Marysia ma 7 lat. Jest uczennicą I klasy Szkoły Podstawowej w Choroszczy. W trakcie rutynowej wizyty u lekarza, trafiła na oddział onkologii. Diagnoza: ostra białaczka limfoblastyczna typu t. Od stycznia przebywa w szpitalu. Marzy o tym, aby zostać pianistką.
Dziewczynkę i jej rodziców można wspomóc także wpłacając pieniądze na subkonto Marysi w fundacji Naszpikowani: 92 1140 2004 0000 3702 7970 6497.