Podlaski Pakiet Zdrowotny: szpitale i stacje pogotowia kupują sprzęt do walki z koronawirusem

 To łącznie 56 mln zł do walki z koronawirusem, głównie z UE z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego.

Jednostkom medycznym wypłacono pierwsze pieniądze - poinformował marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki. Dodał, że program jest realizowany sukcesywnie i, że czasem trzeba aktualizować umowy, gdy okazuje się, że są problemy z zakupem jakiegoś sprzętu.

"Po pierwsze program ten umożliwia refundację kosztów poniesionych od 1 lutego (...) na bieżąco są te płatności już przekazywane, z tego co mi wiadomo. Też nie ukrywam, że część umów jest modyfikowanych jeśli chodzi o zakres rzeczowy, bo dochodzą nas takie słuchy, że jakaś aparatura, która została do nas zgłoszona, jednak faktycznie nie może być dostarczona do któregoś z naszych partnerów i wtedy zmieniamy ten zakres, czyli podchodzimy bardzo elastycznie tylko i wyłącznie po to, żeby faktycznie wszystkie te środki zostały wydane" - mówił na ostatniej konferencji on-line w czwartek marszałek pytany przez PAP o realizację Podlaskiego Pakietu Zdrowotnego.

Podlaski Pakiet Zdrowotny marszałek ogłosił na początku kwietnia. Poinformował o tym, że z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego 2014-2020, na różne zakupy, w ramach wsparcia szpitali i stacji pogotowia ratunkowe w walce z koronawirusem jest przeznaczone 56 mln zł. Podał listę 14 jednostek ( szpitali, stacji pogotowia, stacja sanepidu i jedno stowarzyszenie) i konkretne kwoty, które mają do dyspozycji na zakupy np. ambulansów medycznych, urządzeń medycznych, ale też do dezynfekcji, testów na COVID-19, odczynników.

Najwięcej pieniędzy - 13,6 mln zł - ma dostać Uniwersytecki Szpital Kliniczny (USK) w Białymstoku, największy i najbardziej specjalistyczny szpital w Podlaskiem. Rzeczniczka szpitala Katarzyna Malinowska-Olczyk powiedziała PAP, że zakupy obejmują np. 8 respiratorów, dwa aparaty ECMO, które zastępują oddychanie u osób w najcięższych stanach z powodu niewydolności oddechowej, 3 nowoczesne tzw. rotacyjne łóżka do intensywnej terapii oraz 8 łóżek z materacami przeciwodleżynowymi, aparaty USG, RTG, aparat do tlenoterapii. Część urządzeń już udało się nabyć jeszcze w kwietniu, ale są urządzenia, na które trzeba czekać po kilka miesięcy: np. na fumigatory i ozonatory.

Jak zapowiadał wcześniej urząd marszałkowski, szpital w Bielsku Podlaskim ma w ramach Podlaskiego Pakietu Medycznego kwotę 3,1 mln zł. Dyrektor bielskiego szpitala Bożena Grotowicz informowała wcześniej PAP, że szpital chce sfinansować z tego programu zakupy środków ochrony osobistej dla pracowników, np. maseczki. Finansowanie dotyczy także np. zakupu urządzeń do dekontaminacji, kardiomonitorów, pomp infuzyjnych, respiratorów. Z pakietu można było także przeznaczyć środki na remont oddziału zakaźnego, gdyż z pakietu można finansować niezbędne prace budowlane.

Urząd marszałkowski informował na początku, gdy ogłaszano Podlaski Pakiet Zdrowotny, że łącznie dzięki wsparciu z tego programu ma być kupionych: 68 specjalistycznych łóżek, 27 defibrylatorów, 46 respiratorów, 35 kardiomonitorów, 9 ambulansów, jeden pojazd specjalistyczny i "do 30 tys. sztuk" różnego wyposażenia dla pracowników oraz 13 tys. testów na koronawirusa.

40 mln zł z Podlaskiego Pakietu Zdrowotnego pochodzi z UE. 8,4 mln zł - z budżetu państwa 8,4 mln zł, jednostki korzystające z pakietu wnoszą również wkłady własne.

źródło: PAP | red: mak