4,5 mln zł z programu operacyjnego na ochronę przed koronawirusem w podlaskich DPS-ach

Można będzie starać się o wsparcie m.in. na zakup maseczek

Można będzie starać się o wsparcie na zakup maseczek i innych środków ochrony osobistej, testów diagnostycznych, ale też np. na tworzenie izolatek, budowę śluz, zakup ozonatorów, innego sprzętu do dezynfekcji i koncentratorów tlenu.

Wysokość grantu, o jaki będą się mogły starać placówki opieki, ma zależeć od liczby podopiecznych. Konkurs ma ruszyć w połowie maja. Będzie można zrefundować zakupy dokonywane od lutego 2020 r. lub dokonywane na bieżąco.

Pieniądze pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2014-2020. Wicemarszałek województwa Stanisław Derehajło poinformował w środę (29.04) na konferencji prasowej online, że 3,8 mln zł z tej kwoty to pieniądze z UE, 400 tys. to pieniądze z budżetu państwa, a ok. 225 tys. pochodzi z budżetu województwa podlaskiego.

Stanisław Derehajło powiedział, że ma nadzieję, że pieniądze pomogą w walce z koronawirusem. Dodał, że są one dla ośrodków pomocy społecznej, placówek całodobowych, na zwiększenie bezpieczeństwa podopiecznych takich placówek, ale też personelu. Zaznaczył, że ma to pomóc tym placówkom, by nie dochodziło tam do zakażeń.

Po pieniądze mogą sięgnąć 42 różne podlaskie placówki

Po pieniądze mogą sięgnąć 42 różne podlaskie placówki, w których przebywa około trzech tysięcy podopiecznych, ale lista nie jest zamknięta – poinformowała dyrektor departamentu Europejskiego Funduszu Społecznego w urzędzie marszałkowskim w Białymstoku Elżbieta Romańczuk. Wyjaśniła, że środki na wsparcie domów pomocy społecznej wygospodarowano w ramach programu operacyjnego województwa. Pochodzą z oszczędności w programie, sprzyja temu także wysoki kurs euro.

Dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Elżbieta Rajewska-Nikonowicz poinformowała, że w regionie są 22 domy pomocy społecznej prowadzone przez różne samorządy, głównie powiatowe. Jedna placówka jest prowadzona na zlecenie samorządu województwa, a 13 placówek ma charakter całodobowy.

Podała, że nie było dotąd sygnałów o tym, że gdzieś wystąpiły jakieś problemy czy też informacji o tym, że któraś z placówek wymaga pilnego wsparcia i pomocy z związku z koronawirusem. Zaznaczyła, że już wcześniej było dokonywane rozpoznanie sytuacji przez wojewodę, wyposażano te placówki i są one na bieżąco wyposażane.

- Domy pomocy społecznej prowadzone na zlecenie samorządu i także te, które są powiatowe, są zabezpieczone w środki ochrony – powiedziała Elżbieta Rajewska-Nikonowicz. Dodała, że nie ma też informacji o tym, aby w którejś z placówek prywatnych były jakieś problemy.

Wicemarszałek Stanisław Derehajło dziękował pracownikom domów pomocy społecznej za opiekę nad podopiecznymi, którymi są często osoby starsze. Wyraził nadzieję, że środki ochrony, które będzie można sfinansować, podniosą również bezpieczeństwo pracowników tych placówek.

źródło: PAP | red: mag