Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Studia podyplomowe pod znakiem zapytania - władze białostockich uczelni szukają rozwiązań
Niektóre zajęcia odbywają się zdalnie, inne są zawieszone, bo na zmianę formy kształcenia nie zgodzili się studenci.
Władze białostockich uczelni wyższych szukają rozwiązań, by kontynuować studia podyplomowe i dokończyć trwający obecnie semestr. A nie we wszystkich przypadkach jest to proste.
Z 11 kierunków studiów podyplomowych, które prowadzi Politechnika Białostocka, 9 odbywa się w innej formie niż dotychczas, przede wszystkim poprzez spotkania on-line, ale też wysyłanie studentom różnych materiałów.
Na dwóch kierunkach - jak mówi rzeczniczka uczelni Dorota Sawicka - zajęć teraz nie ma.
Zgodnie z zarządzeniem Rektora PB kształcenie zdalne może być realizowane, gdy zgodzi się na to co najmniej 80% uczestników studiów podyplomowych; w przypadku dwóch kierunków - uczestnicy nie wyrazili chęci takiego kształcenia, podkreślając ogromne znaczenie osobistego spotkania z wykładowcami i uczestnikami studiów - mówi Dorota Sawicka.
Na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku nie ma zajęć on-line na studiach podyplomowych.
Na Uniwersytecie w Białymstoku niektóre są, choć większość zawieszono, a przyczyn - jak mówi rzeczniczka uczelni Katarzyna Dziedzik - jest kilka.
Studia podyplomowe mają w dużej mierze charakter praktyczny i wielu modułów nie da się realizować w formie zdalnej, poza tym wielu studentów korzysta z tzw. bonów na szkolenie, czyli z unijnego dofinansowania, a takie kształcenie może być realizowane wyłącznie w tzw. czasie rzeczywistym, np. wideokonferencje z możliwością bieżącego monitorowania, a nie wszyscy uczestnicy i prowadzący mają taką możliwość; zajęcia zdalne mogą być realizowane w grupach maksymalnie 15-osobowych, a większość grup jest liczniejszych, podział spowodowałby podwojenie lub potrojenie faktycznej liczby godzin realizowanych przez wykładowców, a dodatkowo część uczestników musiałaby uczestniczyć w zajęciach w innych terminach niż zaplanowano, co nie każdemu pasuje - mówi Katarzyna Dziedzik.
Przedstawiciele uczelni liczą na to, że na wszystkich kierunkach uda się dokończyć ten semestr, np. poprzez kumulację zajęć, gdy stan epidemii minie.
Przypominają też, że bieżący rok akademicki trwa do 30 września.
| red: sk
