Radio Białystok | Wiadomości | Ministerstwo Klimatu wstrzymało rozpatrywanie wniosku ws. wycinki Lasu Turczyńskiego
Wniosek władz Choroszczy o przeznaczenie 30 hektarów Lasu Turczyńskiego na potrzeby cmentarza dla białostockiej kurii wymaga uzupełnienia. Ministerstwo Klimatu zawiesiło jego rozpatrywanie.
Sprawa planowanej budowy cmentarza w Lesie Turczyńskim ciągnie się już od ponad dekady. Poprzednio budowę planowały władze Białegostoku, jednak nie zgodził się na to minister środowiska.
Cmentarz zamiast lasu?
Niedawno temat wrócił, bo tym razem na wniosek Archidiecezji Białostockiej plany budowy nekropolii przeszły pozytywną opinię między innymi Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, a także otrzymały wstępną zgodę władz Choroszczy, które poprosiły Ministra Klimatu o zgodę na odlesienie niemal 30 hektarów lasu na potrzeby archidiecezji.
Wniosek wymaga uzupełnienia
Teraz jednak okazało się, że po kilku miesiącach procedura została zawieszona, bo resort klimatu nakazał uzupełnienie wniosku. Jak informuje rzecznik Urzędu Miejskiego w Choroszczy Urszula Glińska, chodzi między innymi o sporządzenie dokładnej mapy gruntów leśnych oraz przedstawienie pełnego uzasadnienia, także ekonomicznego, zmiany przeznaczenia lasu na nekropolię.
Mieszkańcy protestują przeciwko wycince drzew
Plany archidiecezji od samego początku budzą spore protesty mieszkańców zrzeszonych w kilku organizacjach i stowarzyszeniach. Argumentują oni, że Las Turczyński jest popularnym wśród białostoczan miejscem spacerów, a cmentarze można budować bez konieczności wycinania tylu drzew.
"To tylko prace pielęgnacyjne" - uspokajają leśnicy
Emocje niektórych mieszkańców budzą też niedawno przeprowadzone prace w innej części Lasu Turczyńskiego. W ostatnim czasie wycięto tam ponad 2,5 hektara lasu. Mieszkańcy obawiają się, że to początek prac związanych z budową nekropolii. Tymczasem rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk uspokaja, że są to tylko zaplanowane zatwierdzone prace pielęgnacyjne, których celem jest odnowienie drzewostanu. W ciągu dwóch lat w miejsce wyciętych drzew mają się pojawić nowe. Planowane jest zaproszenie do sadzenia drzew także okolicznych mieszkańców.