Jak promować województwo podlaskie? Zapytaliśmy mieszkańców regionu

W 2017 i 2018 r. region odwiedzało średnio ok. 150 tys. turystów, ale specjaliści mówią, że potencjał jest dużo większy. Zapytaliśmy mieszkańców województwa czy są zadowolenia z promocji Podlasia i jak, ich zdaniem, można ją poprawić.

Dr inż. Romuald Ziółkowski z wydziału Inżynierii Zarządzania Politechniki Białostockiej mówi, że na przestrzeni lat promocja regionu dostosowała się do oczekiwań rynku, ale trzeba podejmować kolejne inicjatywy.

Bardzo ciekawym pomysłem mogło by być przekonanie Polaków do trzeciego, narodowego kierunku turystycznego. Mówi się, że każdy Polak raz w życiu powinien pojechać nad polskie morze i w polskie góry. Można dodać do tego Puszczę Białowieską jako miejsce wyjątkowe w którym przyroda ma pierwszeństwo. Gdzie trzeba zachowywać się cicho i z szacunkiem do przyrody - promujemy to jako coś nietykalnego, jako dobro narodowe i wydaje mi się, że to jest ta wartość Puszczy, która może zostać podniesiona na piedestał, jako ten trzeci kierunek narodowej turystyki Polaków

- wyjaśnia dr Romuald Ziółkowski.

Jego zdaniem czas też na promocję konkretnych wydarzeń, a nie terenów w regionie.

- Promocja powinna iść w tym kierunku, że nie promujemy naszych rzek mówiąc, że można znakomicie po nich spływać kajakami, a powinniśmy promować konkretne wydarzenia, które odbywają się na poszczególnych rzekach np. akcja 500 kajaków na Bugu, weekendowe spływy Czarną Hańczą itp. Podobnie powinno być ze ścieżkami rowerowymi. Nie powinniśmy ich promować, tylko zaproponować turystom konkretne rozwiązania np. pięciodniowa wycieczka rowerowa południową cześć Green Velo w woj. podlaskim lub trzydniowa wycieczka ścieżkami rowerowymi po Suwalszczyźnie. My powinniśmy pokazywać, że mamy wiele pomysłów już gotowych i jesteśmy przygotowani na organizowanie pobytu krótko lub długotrwałego. Wiedza i świadomość tego, że jesteśmy gotowi przyjąć turystę na tak długo, jak będzie chciał, i mamy dla niego w ofercie pomysły na zagospodarowanie czasu, to sprawia, że turyści będą chętniej przyjeżdżać na Podlasie - dodaje dr Romuald Ziółkowski.

Podobnie wypowiada się specjalista od PR Janusz Mroczkowski. Podkreśla, że w stałych, turystycznych miejscach w regionie nie wiele już można nowego wymyślić.

Dlatego możemy zaproponować turystom nowe rozwiązania - dwutygodniowa wycieczka po Podlasiu. Wtedy przyjeżdżający spędzają u nas czas nie wyjeżdżając poza granice regionu, ale o tym trzeba mówić. Z jednej strony - mamy swoje charakterystyczne symbole np. żubry, który z pewnością powinien pozostać. Natomiast trzeba się zastanowić - w jaki sposób eksponować inne walory naszego regionu?

- zastanawia się Janusz Mroczkowski.

Specjalista dodaje, że w zależności od tego do kogo chcemy trafić, powinno dobierać się sposób opisu i możliwość dotarcia do odbiorcy.

- Zdecydowanie przoduje Internet, ale starsi turyści są też wierni różnym przewodnikom, książkom, broszurom. To też ważny element promocji regionu. Młodzi szukają z kolei wiadomości głównie w Internecie, m.in. na portalach społecznościowych, i tam też powinno być sporo informacji - dodaje Janusz Mroczkowski.

Władze woj. podlaskiego zapowiadają, że jeszcze w tym roku powstanie strategia promocji regionu.

| red: mag