Radio Białystok | Wiadomości | Suwalska rada miejska zaakceptowała projekt przyszłorocznego budżetu
autor: Marcin Kapuściński
Po rekordowym roku - dużo mniej inwestycji i poszukiwanie oszczędności. Suwalska rada miejska zaakceptowała w środę (18.12) projekt przyszłorocznego budżetu. Głosowało za nim 14 radnych, przeciw było 7, a 2 wstrzymało się od głosu.
Prezydent Czesław Renkiewicz wyliczał, że dochody Suwałk w najbliższych dwunastu miesiącach wyniosą około 488 mln zł. Będą więc o 30 mln zł niższe niż w 2019 roku. Wydatki spadną o niemal 70 mln i wyniosą 498 mln zł.
- Jest to optymalny budżet jak na warunki w których przyszło go tworzyć. Zapewnia on rozwój miasta, ale bez super inwestycji. Te mamy już za sobą. Budżet ten na wysokim poziomie zaspokaja potrzeby suwalskiej wspólnoty samorządowej - mówi prezydent.
Krytycznie o budżecie wypowiadali się radni opozycji. Jacek Juszkiewicz z klubu Prawa i Sprawiedliwości zwracał uwagę na rosnący deficyt, który w 2020 roku wyniesie ponad 225 mln zł.
- Kasa naszego miasta nie jest pusta. Jest tam bowiem spory deficyt, który wymusza zaciągniecie kredytu w wysokości 10 mln zł. To fakt, że Suwałki pięknieją. Fundamenty tej urody kruszeją jednak i ulegają postępującej erozji. Inwestycje z wcześniejszych lat, z których byliśmy tak dumni, dzisiaj są zaniedbane. Szereg tych przedsięwzięć woła o kapitalne remonty, ale niewiele z nich się tego doczeka - mówi Jacek Juszkiewicz.
Wśród zaplanowanych inwestycji jest m.in. budowa i modernizacja budynków oświatowych, dokończenie drogi łączącej ulicę Sejneńska z Utratą oraz zakup nowych autobusów. Ponadto dokończony zostanie remont starej łaźni i oraz rewitalizacja nadrzecznych bulwarów.
