Bernadeta Krynicka po zakończeniu kadencji Sejmu wróciła do pracy w szpitalu w Łomży

Przed objęciem funkcji posła była pielęgniarką oddziałową. Teraz zajmuje stanowisko kierownika Działu Kontraktowania i Nadzoru Świadczeń Medycznych. Wcześniej dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Łomży Mariusz Obrycki ogłosił konkurs na to stanowisko. Bernadeta Krynicka w nim nie startowała, ale to nie stanowi problemu w związku z tym, że cały czas była pracownikiem placówki - dodaje jej dyrektor.

- Można powiedzieć nawet, że nie nowy pracownik, tylko doświadczony pracownik szpitala. Pani Krynicka, po urlopie bezpłatnym, po zakończeniu kadencji wróciła do swojego zakładu pracy. I w związku z tym nastąpiła zmiana stanowiska. Tak, był konkurs, aczkolwiek to jest tak naprawdę tylko przesunięcie pracownika i oddelegowanie go do innego działu - mówi Mariusz Obrycki.

Bernadeta Krynicka jest w czwartek (12.12) pierwszy dzień w pracy na nowym stanowisku i jak mówi - nie boi się wyzwań.

Lubię wyzwania, duże wyzwania. Tu panu dyrektorowi potrzebna jest pomoc. Jestem kierownikiem, który odpowiada za kontraktowanie świadczeń i usług. Chodzi o to, że mamy kontraktowane usługi i tak zwany ryczałt. Cała gama świadczonych usług, mnóstwo obowiązków, które są związane z całą sprawozdawczością, raportami, współpraca z NFZ-tem. Jest tego bardzo dużo, no i oczywiście trzeba zbadać, z jakiego powodu ryczałt jest niewypracowany

- mówi Bernadeta Krynicka.

Po tym kiedy Mariusz Obrycki zrezygnował ze stanowiska dyrektora wiele osób właśnie Bernadetę Krynicką wskazywało jako jego następczynie. Była posłanka nie wyklucza startu w konkursie na to stanowisko.

- Nie mówię nie, aczkolwiek zobaczymy, kto złoży. Bo może złoży jakiś bardzo dobry kandydat na dyrektora. Może się wszystko zdarzyć. Może być też współpraca i wspólny cel, żeby szpital w Łomży utrzymał swoją rangę, rozwijał się - dodaje Bernadeta Krynicka.

Bernadeta Krynicka w ostatnich wyborach parlamentarnych nie zdobyła ponownie poselskiego mandatu. Posłem była tylko jedną kadencję.

| red: mag