Władze Białegostoku powołały pełnomocnika ds. infrastruktury rowerowej

W Białymstoku jest 140 km tras rowerowych

W Białymstoku jest 140 km tras rowerowych - ścieżek rowerowych i tzw. ciągów pieszo-rowerowych. Od kilku lat działa tam rower miejski BiKeR, który niedawno odnotował 3-milionowe wypożyczenie.

Jak mówił w czwartek (03.10) na konferencji prasowej prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, do zadań pełnomocnika będzie należała np. współpraca z organizacjami reprezentującymi rowerzystów, również kontrola i ewentualne zmiany w oznakowaniu ścieżek. Podkreślał, że coraz więcej osób używa w mieście rowerów. - Stąd oczekiwanie społeczne, żeby była osoba, która - z jednej strony - będzie się jakby identyfikowała z rowerzystami (...), a jednocześnie człowiek, który zna realia urzędu, również finansowe - mówił.

- Trzeba dostosować te rosnące oczekiwania do możliwości, które zawsze są ograniczone - dodał prezydent Białegostoku.

Łukasz Wróbel pracuje w magistracie prawie trzy lata

Pełnomocnik ds. infrastruktury rowerowej w Białymstoku Łukasz Wróbel pracuje w magistracie prawie trzy lata. 

Przede wszystkim chcemy usprawnić działania mające na celu poprawę i dostosowanie infrastruktury rowerowej do bieżących potrzeb użytkowników. Znam realia, ale też zdaję sobie sprawę z potrzeb użytkowników. I mam nadzieję, że będziemy w stanie wypracować odpowiedni kompromis, tak żeby użytkownicy byli zadowoleni i żebyśmy byli w stanie poprawić naszą infrastrukturę na lepsze

- mówił.

Pytany przez dziennikarzy o najpilniejsze potrzeby z punktu widzenia rowerzystów w mieście powiedział, że zależy to od osobistych preferencji użytkowników ścieżek. Podał przykład wiaduktu nad torami przy ul. Dąbrowskiego, który łączy dwie części miasta i jest bardzo ważnym punktem komunikacyjnym, ale wciąż nie udało tam się wypracować rozwiązania na bezpieczny przejazd rowerem. - Infrastruktura jest dobra. Nie jest doskonała, ale jest wciąż rozwijana - mówił.

Wszystkiego naraz nie wybudujemy, ale właśnie chodzi o to, żeby budować tam, gdzie będą największe potrzeby, gdzie to będzie tworzyło pewien system. I po to jest pełnomocnik, żeby wskazywać właściwe kierunki dotyczące inwestycji

- dodał Tadeusz Truskolaski.

Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Marzena Dubowska oceniła, że po powołaniu pełnomocnika będzie lepszy dostęp do konkretnej osoby odpowiedzialnej za tę problematykę. Samodzielnej decyzyjności białostocki "oficer rowerowy" mieć nie będzie, ale jego opinia będzie wymagana przy działaniach dotyczących ruchu rowerowego.

- Będzie mógł więcej swego czasu, jako pełnomocnik, poświęcić na zadania związane z ruchem rowerowym - powiedziała. Podkreślała, że miasto się rozwija, rozwija się też ruch rowerowy i rozwiązania przyjęte 5-10 lat temu, wówczas spełniające oczekiwania, mogą już teraz wymagać zmian.

źródło: PAP | red: mag