Radio Białystok | Wiadomości | Spłonęło poddasze domu jednorodzinnego koło Moniek – nikomu nic się nie stało
Spłonęła część drewnianego domu jednorodzinnego w Potoczyźnie koło Moniek.
Strażacy w środę po południu (20.03) dostali informację o tym, że pali się jeden z budynków w miejscowości.
Na miejscu okazało się, że 7 osób - mieszkańcy domu - opuścili go przed przyjazdem straży - nikomu nic się nie stało.
W akcji brało udział 10 zastępów - teraz na miejscu jest jeszcze 5 - strażacy dogaszają ogień.
Dom częściowo nie nadaje się do zamieszkania - rodzina najbliższe dni spędzi u krewnych, którzy mieszkają w pobliżu.
Jutro na miejsce ma przyjechać burmistrz Moniek, który ma ocenić sytuację i zadecydować o ewentualnej pomocy.
Prawdopodobnie przyczyną był nieszczelny przewód kominowy.
Powołany przez prokuraturę biegły wyjaśnić ma nie tylko przyczyny powstania pożaru, ale też prawidłowość prowadzenia akcji gaśniczej.
Dwa razy dziennie, dwa razy w tygodniu - tak kursuje bezpłatny autobus na zakupy z Rajgrodu do Grajewa.
Nie żyje ojciec rodziny poszkodowanej w pożarze, do którego doszło we wsi Jemieliste koło Suwałk. To już czwarta ofiara tego tragicznego zdarzenia.
Dwóch mężczyzn trafiło do szpitala po pożarze domu w Raczkach. Ogień pojawił się po północy.