Radio Białystok | Wiadomości | Podbiałostocki skansen pożegnał karnawał barwnym korowodem i przypomnieniem dawnych zwyczajów [zdjęcia]

Podbiałostocki skansen pożegnał karnawał barwnym korowodem i przypomnieniem dawnych zwyczajów [zdjęcia]

autor: Monika Kalicka

3.03.2019, 09:02, akt. 17:07

Zapomniane już tradycje związane z zapustami, czyli świętowaniem ostatnich dni karnawału, jak barwny korowód, skakanie przez kłodę czy szorowanie popiołem garnków - przypomniano w niedzielę na festynie w białostockim skansenie.

Zapusty w Skansenie, fot. Monika Kalicka
Zapusty w Skansenie, fot. Monika Kalicka


0:00
0:00
Zapusty w Skansenie - relacja Moniki Kalickiej | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie k. Białegostoku chce w ten sposób przypomnieć, jak przed laty świętowano na wsiach ostatnie dni przed rozpoczęciem postu. 

Tradycje zapustne, czyli hucznego świętowania ostatnich dni karnawału, zanikły już w Podlaskiem, a festyn "Zapusty w Skansenie" ma pokazać najmłodszym, a nieco starszym przypomnieć, jak kiedyś na wsiach świętowano przed rozpoczęciem postu.

Zapusty zwyczajowo rozumiane były jako "okres przejściowy między cyklami świąt, bożonarodzeniowym i wielkanocnym" - pisze w swojej książce "Rok obrzędowy na Podlasiu" etnograf i dyrektor Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej dr Artur Gaweł. Wtedy też organizowano karnawałowe zabawy. Natomiast okres od Tłustego Czwartku do Środy Popielcowej był czasem najhuczniejszych zabaw i nawet najubożsi gospodarze przygotowywali obfitsze posiłki. W ocenie etnografów, tradycja zapustów zaczęła zanikać w latach 50. i 60. ubiegłego wieku.

Do tradycji tej wraca skansen. Główną atrakcją co roku jest przemarsz przebierańców, w którym nie mogło zabraknąć bociana, niedźwiedzia, kozy czy diabła. Jak mówi Iwona Zawadecka z Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej, czasem mężczyźni ubierali się w stroje kobiece, kobiety w męskie. 

- Zadaniem przebierańców było nie tylko wzbudzanie śmiechu, ale też przenoszenie wszystkich biorących udział w zabawie do innej rzeczywistości - dodała.

Tak też było w skansenie - przebierańcy zaprosili wszystkich do wspólnej zabawy do jednej z drewnianych chat, gdzie do tańca przygrywały zespoły ludowe z Moniek, Knyszyna, Dolistówki Starej i Kalinówki.

Podczas karnawału w skansenie nie mogło też zabraknąć innych zapustnych obrzędów. Odtworzono m.in. skakanie kobiet i mężczyzn przez kłodę. Jak mówiła Zawadecka, dawniej kobiety skakały na len, mężczyźni – na owies, żeby rosły wysoko.

Można było też spróbować karnawałowych przysmaków: pączków i faworków, którymi objadano się od tłustego czwartku, bo - jak mówiła Zawadecka - "przecież przez czterdzieści dni trzeba się będzie powstrzymać od tłustych i obfitych potraw".

Innym zwyczajem, który przypomniano, było szorowanie garnków popiołem w Popielec. W ten sposób przygotowywano się do postu, a popiół miał wyczyścić z garnków cały tłuszcz, którego od tej pory do Wielkanocy nie spożywano.

W Podlaskiem tylko w jednej miejscowości od kilku lat we wtorek poprzedzający środę popielcową odbywa się tradycyjny przemarsz przebierańców. Zapusty obchodzi się w ten sposób w Radziwiłowie, choć - jak zauważają etnografowie - coraz mniej przypominają one te tradycyjne.

źródło: PAP | red: wsz, mak, zmj

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz



ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok