Radio Białystok | Wiadomości | Coraz bezpieczniej na suwalskim odcinku krajowej ósemki
autor: Marcin Kapuściński
W ubiegłym roku nikt nie zginął na suwalskim odcinku krajowej ósemki. Odnotowano też mniej wypadów, kolizji i stłuczek. Spadła również liczba mandatów za przekroczenie prędkości.
Komendant suwalskiej policji, młodszy inspektor Adam Miezianko podkreśla, że taka sytuacja stała się możliwa, dzięki wprowadzeniu zakazu wyprzedzania przez ciężarówki.
W 2016 roku było 373, a w ubiegłym już 262 kolizji. Spadek jest znaczący. Co jednak najważniejsze przez dwa kolejne lata nie było ofiar śmiertelnych. Owszem ruch się spowolnił, ale jest dużo bezpieczniej.
Komendant Miezianko przyznaje, że kontrole na dziesięciokilometrowym miejskim odcinku ósemki są częste. W ubiegłym roku prędkość przekroczono tam 2464 razy. A za wyprzedzanie ukarano 238 uczestników ruchu. To właśnie ten manewr był wcześniej główną przyczyną stłuczek.
Kierowcy pojazdów ciężarowych często zaczepiali o osobówki. Wszystko przez to, że zjeżdżając na lewy pas nie widzieli mniejszych aut w „martwym polu” lusterka. Teraz takie zdarzenia są bardzo rzadkie.
Zakaz wyprzedzania dla ciężarówek wprowadzono w styczniu 2017 roku. Ograniczenie dotyczy ulic Pułaskiego, Podhorskiego i Utraty.
Odblokowana jest już droga krajowa nr 8 koło Szypliszek tuż przy granicy z Litwą, po zderzeniu ciężarówki z busem. Kierowca ciężarówki nie dostosował prędkości do warunków na drodze - poinformowała suwalska policja.
To, co wczoraj rano działo się na drogach prowadzących do Suwałk, nasi słuchacze określają słowem "makabra".
Funkcjonariusze sprawdzają niemal wszystko: od stanu technicznego pojazdu i jego wyposażenia, po trzeźwość kierowców.