Radio Białystok | Wiadomości | Zaglądamy do oświadczeń majątkowych członków zarządu województwa podlaskiego
Wszyscy mają duże domy, samochody, niektórzy spore oszczędności. Chodzi o członków zarządu województwa podlaskiego, którzy po wyborze na radnych musieli ujawnić swój majątek.
Artur Kosicki zarobił w ubiegłym roku ponad 100 tys. zł
W największym domu, o powierzchni 273 metrów kwadratowych mieszka marszałek Artur Kosicki. Swoją nieruchomość wycenił na 800 tysięcy złotych. Ma też dwa mieszkania warte w sumie ponad pół miliona złotych i dwie działki, których wartość ocenił na ponad 300 tysięcy złotych. Ma też ponad 230 tysięcy złotych oszczędności. Jego cały majątek to współwłasność małżeńska. zaciągnął też kredyt hipoteczny na budowę domu, z którego zostało mu jeszcze do spłacenia ponad 62 tysiące euro.
Zanim został marszałkiem, w 2018 roku Artur Kosicki zarobił z umowy o pracę, umów zlecania, zasiadania w Radzie Nadzorczej około 115 tysięcy złotych.
Razem z żoną marszałek jest właścicielem Subaru Outback (2012 r.) i Mercedesa E-coupe (2011 r.).
Stanisław Derehajło posiada 135-hektarowe gospodarstwo rolne
Wiele warte nieruchomości i maszyny rolnicze ma wicemarszałek Stanisław Derehajło. Ma 250-metrowy dom za 250 tys. zł; mieszkanie warte 140 tys. zł, 135-hektarowe gospodarstwo rolne, które przyniosło mu 400 tysięcy złotych dochodu. Dodatkowo jest właścicielem m.in. dużego domu z lokalem aptecznym.
W oświadczeniu majątkowym ocenił, że jego nieruchomości warte są prawie 8 milionów złotych. Dodatkowo pokaźny park maszyn rolniczych i innych urządzeń wspomagających gospodarstwo rolne wycenił na ponad milion 600 tysięcy złotych.
W ubiegłym roku, zanim został radnym, Stanisław Derehajło zarobił około 250 tysięcy złotych, z czego 215 tysięcy złotych było z Państwowego Instytutu Badawczego NASK. Jeśli chodzi o pojazdy, to wicemarszałek ma: Toyotę RAV4 (100 tys. zł), Nissana (30 tys. zł) i Peugeota 807 (18 tys. zł).
Stanisław Derehajło zaoszczędził 250 tysięcy złotych, ale ma też kredyty i pożyczki - około 240 tysięcy złotych.
Marek Olbryś nie ma żadnego kredytu
Wicemarszałek Marek Olbryś mieszka w domu o pow. 220 mkw., który stoi na 600-metrowej działce, a całość jest warta 400 tys. zł. Ma też działkę (2,45 ha) z budynkiem mieszkalnym za 120 tys. zł. Jako dochody wicemarszałek podaje: dietę radnego sejmiku (to ponad 26 tysięcy złotych) i pensję dyrektora Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży (to prawie 94 tysiące złotych). Jako jedyny z całego zarządu nie ma kredytu. Ma samochody: Renault Megane (2004) i Mitsubishi Outlander (2006).
Wiesława Burnos ma gospodarstwo ekologiczne
Członek zarządu województwa Wiesława Burnos ma dom o powierzchni 160 metrów kwadratowych wart 200 tysięcy złotych. W oświadczeniu wymienia też mieszkanie za 110 tys. zł; gospodarstwo ekologiczne warte 400 tys. zł i 2 ha gruntów rolnych pod zabudowę zagrodową. Ma dwa auta: Hondę Jazz (12 tys. zł) i Toyotę Corollę Verso (17 tys. zł).
Dochody jakie wykazała w ubiegłym roku to m.in. około 80 tysięcy złotych pensji w starostwie w Sokółce. Do spłacenia ma ponad 60 tysięcy złotych pożyczki.
Marek Malinowski spłaca kredyt we frankach
Najwięcej z całego zarządu długu ma Marek Malinowski. Za prawie 160 tysięcy franków szwajcarskich kupił dom o powierzchni 138 metrów kwadratowych. Do spłacenia zostało mu jeszcze prawie 100 tysięcy franków. Marek Malinowski ma dwa kilkunastoletnie Ople: Astrę II i Astrę III. Zanim został radnym, w 2018 roku zarobił w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Bielsku Podlaskim prawie 70 tysięcy złotych.