Śnieżyca w woj. podlaskim – wiele kolizji i wypadków, korki na ulicach

Śnieżyca w woj. podlaskim 

W wielu miejscach regionu intensywnie padał śnieg i wiał silny wiatr. Najgorsza sytuacja była w okolicach Białegostoku, Grajewa, Moniek i Hajnówki - śnieżyce utrudniały poruszanie się po drogach. Strefa śniegu wolno przemieszcza się na południe. Pokrywa śnieżna będzie zanotowana i zmierzona oficjalnie o godzinie 8:00 w środę (16.01) rano. 

Strefa najintensywniejszych opadów śniegu powoli za nami. Jeszcze pada gdzieniegdzie na południe od Białegostoku. Ostrzeżenie meteorologiczne obowiązuje do 16:00. Później ten śnieg gdzieniegdzie będzie padał, ale na pewno już nie z taką intensywnością jak przez kilka ostatnich godzin. W nocy jeśli będą występowały opady śniegu, to dopiero późniejsza nocą, około północy. Głównie Łomża i okolice. Tam jest szansa, że tego śniegu dosypie 3, może 4 centymetry. Strefa opadów śniegu będzie przemieszczała się w kierunku wschodnim, ale im bardziej na wschód naszego województwa, tym w nocy mniejsza szansa na śnieg. W nocy zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Tam, gdzie te większe przejaśnienia będą występować, temperatura minimalna obniży się do około -5, - 6 stopni, tutaj mam na myśli głównie Suwalszczyznę, na południu i w centrum naszego regionu około -3 i -4 stopni. Wiatr do końca dnia umiarkowany, chwilami porywisty, miejscami będzie powodował zawieje, zamiecie. Wiatr nocą będzie słabł. Poranek będzie spokojny, bez opadów. Po południu zaczną się opady śniegu przemieszczające się z zachodu na wschód. Ten śnieg będzie przechodził w śnieg z deszczem. miejscami będą opady powodujące gołoledź. Jutro na termometrach od -1 na wschodzie, do plus 2 stopni na zachodzie naszego województwa. Noc ze środy na czwartek z temperaturą około 0 i opadami mieszanymi

 - mówi Magdalena Pękala z Białostockiego Biura Prognoza. W Białymstoku do tej pory spadło ponad 12 centymetrów śniegu. 

I to jest zima na Podlasiu!
Puszcza Knyszyńska niedaleko Supraśla @MeteoprognozaPL
pic.twitter.com/HxIJhShwjN

— Wojciech Szubzda (@WojciechSzubzda) 15 stycznia 2019

Tiry mogą już wjeżdżać do Białegostoku

Z  uwagi na intensywne opady śniegu do późnych godzin popołudniowych policjanci nie wpuszczali tirów i innych dużych pojazdów do Białegostoku. Po 18:00 kierowcy tirów mogą już wjechać do miasta od  strony Warszawy i Augustowa. Jak informują policjanci, z uwagi  na wielokilometrowe zatory, minie trochę czasu, zanim ruch się upłynni. 

Teraz, jak zapewnia Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, ruch powoli powinien wracać do normy.

Korki w Podlaskiem

W Białymstoku są utrudnienia w komunikacji miejskiej. Z powodu trudnych warunków osoby podróżujące komunikacją miejską muszą liczyć się z opóźnieniami. Niektóre autobusy mogły wypaść z rozkładu.

Jak informują nas kierowcy, na drodze S8 miedzy Jeżewem a Białymstokiem ruch wciąż stoi w miejscu. Największe utrudnienia są w okolicach Złotorii. Utworzył się tam ogromny korek. Od 18:00 tiry mogą już wjeżdżać do Białegostoku, ale korek wciąż się nie udrażnia. Na miejscu są policjanci. W okolicach Złotorii kierowcy tirów mają problemem z wjazdem pod górkę - samochody ciężarowe ślizgają się na szosie. Kierowcy osobówek mogą dojechać do Białegostoku drogą serwisową, ale wcześniej, przed Złotorią trzeba szukać zjazdu.

Jest też utrudnienie na drodze krajowej numer 65 na odcinku Mońki – Białystok, w miejscowości Gaj. Doszło do awarii samochodu ciężarowego, wprowadzono ruch wahadłowy. Utrudnienie potrwa około 2 godziny.

Jak informują policjanci, z powodu tirów są również utrudnienia na DK65 na odcinku Knyszyn - Chraboły.

Słuchacze informują nas, że utrudnienia są też między Suchowolą a Sztabinem. Kierowcy mówią, że z Augustowa najlepiej dostać się do Białegostoku przez Lipsk, Dąbrowę Białostocką i Sokółkę.

Utrudnienia są również przy wjeździe do Zabłudowa.

Jadąc od strony Sokółki, dojedziemy do Białegostoku przez Wasilków. Tam kierowcy muszą jednak zwolnić ze względu na śliskie ulice.

W Białymstoku pracownicy pogotowia mają problem z szybkim dotarciem do pacjentów

W związku z opadami śniegu białostockie pogotowie nie ma większej liczby zgłoszeń. Problemem jest jednak szybkie dotarcie do pacjentów. Jak mówią pracownicy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego znacznie wydłuża się czas dojazdu. Problemy są zarówno w mieście, jak i poza terenem zabudowanym.

Nie pomagają nawet specjalne uprawnienia - jakie mają pojazdy uprzywilejowane. Kierowcy pogotowia - tak jak i inni kierowcy w regionie mają problemy z przejazdem przez zaśnieżone drogi.

Wypadek między Grajewem a Szczuczynem – 2 osoby ranne

Na ulicy Piłsudskiego w Grajewie, tuż przed miejscowością Popowo, samochód ciężarowy zderzył się z osobowym. Według wstępnych ustaleń policji, z nieustalonych na razie powodów kierowca seata zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie doszło do zderzenia z ciężarówką. Ranni to 64-letni kierowca i 59-letnia pasażerka auta osobowego. Kierowcy obu samochodów byli trzeźwi.

W związku z wypadkiem na drodze krajowej 61 droga była zablokowana. Kierowcy samochodów osobowych korzystają z objazdów drogami lokalnymi. Kierowcom ciężarówek policja zaleca korzystanie z objazdów drogami krajowymi nr 64 i 65, czyli aby z Łomży kierowali się najpierw w stronę Białegostoku, a potem do Grajewa. Jadąc w przeciwnym kierunku - by w Grajewie wybierali trasę na Białystok, a potem do Łomży lub S8 w kierunku Warszawy.

Kolizja w Porosłach – TIR zderzył się z samochodem osobowym

Ogromne korki tworzyły się przy wjeździe do Białegostoku od strony Warszawy. W Porosłach doszło do kolizji - ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. 

Nocą, wielu kierowców stało w korku. To przez podjazd w Złotorii w tym miejscu kierowcy tirów nie dają rady przejechać tym fragmentem ekspresówki.

Policja apeluje o ostrożność.

źródło: PAP/PID | red: sk, mag, maj