Radio Białystok | Wiadomości | Pożar stolarni w Protasach koło Białegostoku
Nikt nie ucierpiał, ale straty z pewnością będą poważne. 12 zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem stolarni w podbiałostockich Protasach.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Ogień wybuchł kilkanaście minut po godzinie 8:00 i objął dach przylegającego do domu pomieszczenia.
Sąsiedzi mówią o tym, że usłyszeli duży hałas i po chwili zauważyli gęsty dym. Zdaniem właścicieli stolarni, ogień pojawił się tuż przy kominie i dość szybko zajął dach. Do zakładu dobudowany jest dom, który strażakom udało się uratować.
Jak mówi kierujący akcją gaśniczą starszy brygadier Stanisław Kulesza z PSP w Białymstoku, prawdopodobną przyczyną pożaru mogła być niedrożność przewodu kominowego lub jakieś problemy z piecem.
W pożarze niegroźnie ucierpiał jeden z mężczyzn, który przed przybyciem straży pożarnej na własną rękę próbował opanować ogień. Dokładna przyczyna pożaru, ani straty nie są jeszcze znane.
Strażacy zakończyli akcję gaszenia pożaru, do jakiego doszło w środę (5.12) nad ranem w budynku po byłej szwalni przy ul. 1 maja w Suwałkach
Jedna osoba poszkodowana, osiem ewakuowano, po pożarze bloku w Szudziałowie.