Radio Białystok | Wiadomości | Robi się coraz chłodniej - jeden telefon może uratować życie bezdomnemu
Nie bądźmy obojętni - apelują policjanci i strażnicy miejscy. Przypominają, że nasz jeden telefon może uratować życie bezdomnemu zwłaszcza teraz, kiedy robi się coraz chłodniej.
W samym Białymstoku bez dachu nad głową jest około pół tysiąca osób - relacja Wojciecha Szubzdy | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
W samym Białymstoku bez dachu nad głową jest około pół tysiąca osób. Jak sami mówią - problem zaczyna się zazwyczaj od alkoholu. W trzech największych miastach regionu bezdomni mogą liczyć na kilkaset miejsc w noclegowniach i ogrzewalniach.
W największej w Białymstoku noclegowni dla bezdomnych mężczyzn przy ul. Sienkiewicza jest 100 miejsc. Jeśli wszystkie są zajęte - to potrzebujący trafiają do ogrzewalni przy ul. Grunwaldzkiej. W ubiegłym roku z noclegowni Caritas skorzystało prawie pół tysiąca mężczyzn i prawie 100 kobiet.
Każda osoba bezdomna może liczyć na pomoc - mówi dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łomży Wiesław Jagielak.
Można przynieść ciepłą odzież, buty, kurtki, a także koce. Studenci kulturoznawstwa Uniwersytetu w Białymstoku organizują akcję pomocy pod hasłem "Podaruj Koc Bezdomnemu".
Chodzi o ochronę bezdomnych przed wychłodzeniem. Policja, straż miejska i inne białostockie służby rozpoczynają akcję "Zimowy Ratownik".
