Radio Białystok | Wiadomości | Do 280 mln zł kredytu może zaciągnąć w CEB samorząd województwa podlaskiego
Do 280 mln zł kredytu w Banku Rozwoju Rady Europy (CEB) może zaciągnąć samorząd województwa podlaskiego na wkłady własne do różnych inwestycji. W poniedziałek (10.09) sprawa trafi pod obrady sejmiku - poinformowano we wtorek (04.09) na konferencji prasowej w Białymstoku.
Podpisano umowę intencyjną
Marszałek województwa Jerzy Leszczyński powiedział, że podpisana na razie umowa ramowa, intencyjna daje samorządowi możliwość w przyszłości finansowania różnych inwestycji, zwłaszcza drogowych, w szpitalach, jednostkach kultury, edukacji, komunikacji. Pieniądze będą potrzebne do zapewnienia tzw. wkładów własnych do projektów dofinansowanych ze źródeł zewnętrznych, np. UE - programów: Polska Wschodnia, Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego 2014-2020, programów transgranicznych czy tzw. funduszy norweskich.
Marszałek mówił, że zgodnie z długoletnim planem finansowym województwa trzeba zabezpieczyć środki na inwestycje z budżetu województwa.
Dlatego podpisujemy tę umowę ramową na ogólną kwotę, docelowo 280 mln zł, z tym, że uruchomienie tych środków nastąpi dopiero po uchwałach zarządu (województwa) i sejmiku, po ustaleniu potrzeb w każdym roku finansowym
- powiedział Leszczyński. Dodał, że pierwsza transza kredytu miałaby być jeszcze w 2018 r.
- Chcemy w ten sposób zabezpieczyć się na przyszłość, żeby można bez problemu te wszystkie inwestycje potrzebne sfinansować - powiedział marszałek.
- Po to, żeby mieć środki na tego rozmiaru inwestycje, jakie są zaplanowane, bez kredytów sobie nie poradzimy. To jest sprawa oczywista i jasna - dodał skarbnik województwa Henryk Gryko.
Planowany deficyt w budżecie samorządu województwa podlaskiego na koniec 2018 r. to ok. 160 mln zł. - On taki nie będzie i zobaczymy ostatecznie, jaka kwota będzie potrzebna - mówił marszałek. Zaznaczył, że np. część inwestycji nie będzie wykonana, nie będą więc wydane środki.
Skarbnik województwa podlaskiego Henryk Gryko wyjaśnił, że umowa ramowa z Bankiem Rozwoju Rady Europy to efekt szczegółowych analiz władz województwa. Wskazał, że to duży europejski bank, który w 2016 r. podmiotom z Polski udzielił 203 mln euro kredytów, w 2017 r. 270 mln euro. Zaznaczył, że umowa ramowa "nie pociąga za sobą żadnych zobowiązań. - To jest stworzenie możliwości wzięcia kredytów do wysokości określonej w tej umowie - wyjaśnił Henryk Gryko. Wysokość kredytu w danym roku - do 2021 r. - mają być określane każdorazowo w budżecie województwa.
Marszałek Jerzy Leszczyński powiedział, że województwo zdecydowało się na kredyt w CEB po szczegółowej analizie warunków, które są najkorzystniejsze. Henryk Gryko dodał, że kredyt - w złotych - miałby być do spłaty w ciągu 20 lat (5 letnia karencja spłaty), wartość oprocentowania i marża ma być ustalana co roku przy podpisywaniu umowy. Dodał, że "żaden polski bank" na takie warunki się nie godził. Dodał, że kredyt jest potrzebny, żeby zrealizować zaplanowane inwestycje.
Zadłużenie województwa na koniec 2018 r. jest szacowane na 194,3 mln zł (podlaskie jest na czwartym miejscu wśród najmniej zadłużonych regionów). Koszty obsługi długu publicznego budżetu województwa wynoszą ok. 1 mln zł rocznie (1 proc. dochodów podatkowych) i są jednymi z najniższych w kraju spośród innych samorządów województw - podał Gryko.