Radio Białystok | Wiadomości | W dwóch miejskich parkach w Łomży leży prawie 20 martwych ptaków
Prawie dwadzieścia martwych ptaków leży w dwóch parkach w Łomży. To w większości gawrony, ale są też gołębie.
Ptaki najprawdopodobniej zostały otrute - powiedział Polskiemu Radiu Białystok dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi Mariusz Sachmaciński.
- Na 99 proc. ptaki mogą być podtrute albo zastrzelone z wiatrówki. Do miejsc, gdzie ludzie dokarmiają ptaki, może być dosypywana trucizna. Młode gawrony już w maju wyleciały z gniazd, ale bardzo chętnie korzystają z łatwego pokarmu, który jest w ich okolicy. Z tego co widać, większość martwych ptaków to młode osobniki. Śmiertelność wśród nich jest ogromna - tłumaczy dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi.
Dyrektor miejskiej spółki odpowiedzialnej m.in. za łomżyńskie parki Marek Olbryś uważa jednak, że ptaki padły z przyczyn naturalnych, a jest ich tak dużo, bo brakuje pracowników, żeby odpowiednio często przeglądać wszystkie miejskie parki.
- Ptaki uczą się latać, nie zawsze im się to udaje, schodzą na ziemię i może zaatakowały je koty, psy lub inne drapieżniki czy większe ptaki. Nie mamy aż tylu ludzi, żeby codziennie przeglądać wszystkie krzaki, ale dobrze, że zwracacie nam na to uwagę i natychmiast postaramy się to uprzątnąć - stwierdza Marek Olbryś.
Martwe ptaki mają być zutylizowane. Marek Olbryś uważa, że nie ma potrzeby informowania o zdarzeniu policjantów, aby zbadać przyczyny śmierci zwierząt.
Do tej pory nikt tego nie badał, a informacji naukowych jest niewiele. Ornitolodzy z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków jako pierwsi oficjalnie zważyli bocianie gniazda.
Ciekawostki z życia jastrzębi chcą przybliżyć miłośnikom przyrody naukowcy z Instytutu Biologii Uniwersytetu w Białymstoku, którzy zainstalowali kamerę przy gnieździe tych ptaków w Nadleśnictwie Dojlidy. Transmisję z tego gniazda już można oglądać w internecie.
Powraca temat hałasu i zanieczyszczeń powodowanych przez gawrony i kawki na jednym z suwalskich osiedli. Mieszkańcy narzekają na zabrudzone samochody czy place zabaw.
Rozlewiska na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego są jeszcze zamarznięte, ale nad Biebrzą można już obserwować stada migrujących na północ gęsi, które tu odpoczywają i żerują.