Radio Białystok | Wiadomości | Krótsze kolejki na USG w Białostockim Centrum Onkologii dzięki ministerialnej dotacji
W Białostockim Centrum Onkologii (BCO) kolejki do badań USG piersi skróciły się z dwóch miesięcy do dwóch tygodni. Było to możliwe dzięki nowemu sprzętowi do diagnostyki nowotworów. 3,5 mln zł na ten cel przeznaczyło ministerstwo zdrowia.
Dzięki dotacji kupiono najnowocześniejszy aparat USG z dodatkowym wyposażeniem oraz dwa inne cyfrowe aparaty USG.
Wiceminister zdrowia Katarzyna Głowala poinformowała w środę na konferencji prasowej w BCO, że pieniądze były przyznane w 2017 r. specustawą "w związku z dobrą sytuacją budżetu państwa". Przypomniała, że rząd zdecydował o przeznaczeniu wtedy dodatkowych 3 mld zł na ochronę zdrowia, a część z tych pieniędzy trafiła na doposażenie centrów onkologicznych by uruchomić ośrodki, tzw. Breast Cancer Unit, których celem jest kompleksowe leczenie raka piersi.
Głowala poinformowała, że w ministerstwie, w Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji trwają prace nad taryfikacją tzw. centrów narządowych i zaczęto właśnie od ośrodków leczenia raka piersi. "Te prace niedługo się ukończą" - dodała.
- Priorytetem dla rządu jest onkologia - mówiła wiceminister Głowala i przypomniała, że wskazał na to w swoim expose premier Mateusz Morawiecki zapowiadając utworzenie Narodowego Instytutu Onkologii. Wiceminister powiedziała, że będzie to "kompleks", w skład którego będą też wchodziły takie jednostki jak Breast Cancer Unit.
Katarzyna Głowala powiedziała, że skracanie kolejek w ochronie zdrowia jest również priorytetem rządu. Mówiła, że ma nadzieję, że nowy sprzęt uratuje życie wielu kobietom. Apelowała do pań, by "nie bały się" i chodziły regularnie na badania profilaktyczne: USG piersi i mammografię, cytologię. Przypominała, że badania pomagają wykrywać raka na wczesnym etapie, a to - co przypominają lekarze - daje większe szanse na skuteczne leczenie.
Chirurg onkolog dr Leszek Kozłowski prezentował sprzęt do badań w gabinecie szybkiej diagnostyki onkologicznej, gdzie można przeprowadzać biopsje gruboigłowe czy mammotomiczne, które pozwalają lekarzom stawiać diagnozy, a gdy wykryte guzki w piersi są nieduże, od razu można je całkowicie usuwać.
Kozłowski mówił, że lekarzom zależy na tym, aby zabiegi były jak najmniej inwazyjne dla pacjentek, by można było usuwać całe zmiany, bo to daje szanse na optymalne leczenie. Zaznaczył, że ideą Breast Cancer Unit - "pod egidą Unii Europejskiej" - jest "optymalne leczenie pacjentek z rakiem piersi", szybka, kompleksowa diagnostyka i szybkie wdrożenie leczenia na wczesnym etapie choroby, bo ten rak jest jednym z najczęściej występujących nowotworów i najczęstszym u kobiet.
Białostockie Centrum Onkologii jest jedynym szpitalem onkologicznym w Podlaskiem. Podlega samorządowi województwa.
Współpraca między rządem, a samorządem na przykładzie naszego szpitala ma miejsce - podkreślała dyrektor BCO Magdalena Borkowska. Zaznaczyła, że dzięki sprzętowi i zmianach w organizacji szpitala można było skrócić kolejki, a dostępność do badań w szpitalu jest coraz lepsza.
Marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński dziękował ministerstwu za wsparcie BCO. Przypomniał również, że w ostatnich latach samorząd województwa wsparł BCO kwotą ponad 35 mln zł na różne przedsięwzięcia. "To bardzo ważne z punktu widzenia ochrony zdrowia w województwie, a szczególnie właśnie onkologii" - mówił Leszczyński.