Radio Białystok | Wiadomości | Władze miasta nie starały się o pieniądze z programu "Senior plus" - radni PiS interpelują
15 podlaskich samorządów dostanie wsparcie w ramach rządowego programu "Senior plus". To m.in. Suwałki, Hajnówka i Sejny. Nie ma wśród nich Białegostoku. Dlaczego? O to pytają prezydenta miasta radni PiS.
Konrad Zieleniecki i Katarzyna Siemieniuk skierowali w tej sprawie interpelację. Pytają w niej m.in. o powody braku starania się o te pieniądze.
Program "Senior plus" to środki na utworzenie lub wyposażenie nowej placówki albo na wsparcie już istniejącej.
Przewodniczący białostockich struktur PiS Artur Kosicki mówi, że gdyby miasto pozyskiwało pieniądze z takich programów, to wtedy środki własne można przeznaczać na inne cele.
- Odpowiemy radnym na interpelację - mówi Urszula Boublej z Urzędu Miejskiego i na razie nie wyjaśnia dlaczego Białystok nie starał się o pieniądze.
W tym roku na Podlasie z programu 'Senior plus" trafi około półtora miliona złotych. To wsparcie 140 nowych i 200 już istniejących miejsc opieki nad seniorami.
Radni PiS, którzy w Radzie Miasta Białystok mają samodzielną większość, nie zgadzają się na to, by z budżetu miasta dofinansowywane były miejsca w prywatnych żłobkach.
Senator PiS Jan Dobrzyński chce, aby Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zbadała, czy telewizja TVN emitując w ubiegłym tygodniu reportaż o faszyzmie i antysemityzmie w Białymstoku, nie wprowadziła celowej dezinformacji na szkodę miasta i mieszkańców.
Białostoccy działacze PiS czekają na - zgłaszane przez mieszkańców - propozycje lokalnych "ludzi niepodległości", czyli osób wartych upamiętnienia w związku ze stuleciem odzyskania przez Polskę niepodległości. Ich nazwiska mają znaleźć się w stosownej uchwale Rady Miasta.