Radio Białystok | Wiadomości | Dyrektor Departamentu Inwestycji Urzędu Miejskiego w Białymstoku na ławie oskarżonych
Dyrektor Departamentu Inwestycji Urzędu Miejskiego w Białymstoku zasiadł w poniedziałek (20.11) na ławie oskarżonych. Zdaniem prokuratury przekroczył swoje uprawnienia.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Sprawa rozebrania parkingu przy ul. Raginisa w Białymstoku
Chodzi o rozebranie parkingu przy ul. Raginisa w Białymstoku. Dwoje białostockich przedsiębiorców skarży się, że bez parkingu tracą klientów. Oskarżony wyjaśnia natomiast, że od początku parking był tymczasowy.
Parking rozebrano w grudniu 2011 roku. Zdaniem śledczych - oskarżony wydał decyzję o rozbiórce parkingu, choć ten nie kolidował z przebudową ulicy Raginisa i Piastowskiej. Dyrektor miał w ten sposób działać na szkodę dwojga białostockich przedsiębiorców - Marii i Józefa Bzurów. W ich budynku jest sklep spożywczy, sala bankietowa, zakład fryzjerski i solarium. Jak mówią - klienci nie chcą tam przyjeżdżać, bo nie ma utwardzonego parkingu, wszędzie jest błoto. Przypominają, że kilkanaście lat temu dostali niezbędną zgodę i sami wybudowali tam parking (teren nie jest ich własnością, leży w pasie drogowym).
Wyjaśnienia oskarżonego
Oskarżony wyjaśnia natomiast, że od początku parking był tymczasowy i miał być rozebrany wraz z rozpoczęciem budowy przedłużenia ul. Piastowskiej. Co więcej, państwo Bzurowie nie płacili za dzierżawę tego terenu. - Przez kilkanaście lat bezumownie użytkowali ten parking - mówił oskarżony.
Kolejne rozprawy i przesłuchanie świadków sąd zaplanował jeszcze w tym tygodniu.
Mówi, że wpisy internetowe zniszczyły mu zdrowie i karierę. Były wójt Krasnopola Józef Stankiewicz z trzema byłymi urzędniczkami skierował do sądu prywatny akty oskarżenia.
Sąd Rejonowy w Białymstoku warunkowo umorzył w czwartek (16.11) na rok postępowanie karne wobec policjanta oskarżonego o to, że - jako osoba prywatna - przekroczył granice obrony koniecznej. Sąd uznał przy tym, że rzeczywiście doszło do przekroczenia granic takiej obrony.
W Białymstoku rozpoczął się w czwartek (2.11) proces mężczyzny prowadzącego kantor, oskarżonego o przywłaszczenie 240 tys. euro.
To jeden z wielu procesów związanych z gigantycznym śledztwem w sprawie fikcyjnych kolizji w Białymstoku i okolicach. Dwóch mężczyzn nie zgadza się z wyrokiem skazującym i domaga się uniewinnienia.