Radio Białystok | Wiadomości | Opady deszczu i silny wiatr w Podlaskiem - 3,5 tys. odbiorców nie ma prądu
Około 3,5 tysięcy odbiorców w Podlaskiem nie ma prądu. To efekt wichury, która przechodzi nad regionem. Podlascy strażacy interweniowali około 190 razy - usuwali skutki długotrwałych opadów deszczu i silnego wiatru.
Jak poinformował nas rzecznik PGE Dystrybucja Adam Rafalski, najwięcej uszkodzonych linii energetycznych jest w okolicach Białegostoku, a także Bielska Podlaskiego i Łomży. Energetycy cały czas usuwają awarię, jednak nie jest to łatwe przy takiej pogodzie.
Dużo pracy mają też podlascy strażacy. Od rana interweniowali już około 190 razy. Wzywani są najczęściej do usuwania powalonych drzew, ale też wypompowywania wody z piwnic.
- W całym regionie od niedzieli (17.09) nieprzerwanie pada deszcz, wieje też bardzo silny wiatr - mówi Maciej Maciejewski z Białostockiego Biura Prognoz.
W nocy nadal będzie padać. We wtorek (19.09) pogoda ma się zdecydowanie poprawić, ale środa będzie deszczowa.
Zbiornik retencyjny za około 2-3 mln zł ma pomóc mieszkańcom osiedla Hańcza w Suwałkach, którym ulewy kilka razy w roku powodują podtopienia domów. Zbiornik ma być gotowy za rok.
Dwie trzecie miesięcznej normy opadów dla czerwca - tyle deszczu spadło we wtorek (20.06) w Białymstoku. Ulewy, połączone również z opadami gradu, trwały ok. 3-4 godz. W części miasta, gdzie doszło do podtopień, były utrudnienia w ruchu. Szkody są szacowane.