Radio Białystok | Wiadomości | Białostoccy radni PO przygotowali projekt tzw. inicjatywy lokalnej
Białostoccy radni PO chcą, by w mieście były realizowane projekty w ramach tzw. inicjatywy lokalnej. Chodzi o przedsięwzięcia o wartości do 10 tys. zł, które nie tylko mieszkańcy wskażą, ale też zadeklarują własny wkład, np. swoją pracę.
Szef klubu radnych PO w Radzie Miasta Białystok Maciej Biernacki podkreślił, na czwartkowej (24.08) konferencji prasowej, że inicjatywa lokalna ma być uzupełnieniem budżetu obywatelskiego, który jest w mieście realizowany od kilku lat.
Projekt uchwały zakłada, że miasto będzie maksymalnie dokładało 5 tys. zł do projektów, które przejdą weryfikację i otrzymają wymaganą liczbę punktów. Pozostała część kosztów, to albo wkład finansowy mieszkańców zgłaszających taką inicjatywę, albo ich praca.
Inicjatywa lokalna ma dotyczyć głównie rzeczy prostych, podstawowych dla naszych obywateli. Czyli ławki gdzieś pod blokiem, piaskownicy, huśtawki czy też lampy, która by oświetlała drogę do przystanku, który dzisiaj jest ciemny i część osób czuje się tam niebezpiecznie - mówił Biernacki.
Wnioski będą mogli składać mieszkańcy lub ich grupy, również organizacje pozarządowe i inne podmioty wymienione w przepisach o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Wysoką punktację będą miały wnioski z deklarowanym dużym wkładem pracy społecznej.
Według Biernackiego, pomysł tzw. inicjatywy lokalnej, który byłby w Białymstoku realizowany w oparciu o doświadczenia Warszawy, to "mechanizm tworzenia społeczeństwa obywatelskiego".
Chcemy pokazać obywatelom, że proszę bardzo, macie dzisiaj możliwość zaopiekowania się swoim najbliższym terenem, ale musicie coś dać z siebie i być za to odpowiedzialnym - podkreślił radny.
Większość w białostockiej radzie miasta ma PiS. Biernacki wyraził nadzieję, że nie będzie sprzeciwów z powodów politycznych i projekt będzie przegłosowany (według niego, mógłby trafić na wrześniową sesję rady).
Pytany przez dziennikarzy dodał, że gdyby w budżecie miasta znalazło się na ten cel na początek 100 tys. zł, byłaby to kwota właściwa. Pytany o źródło finansowania, jako przykład podał oszczędności w przetargach.