Radio Białystok | Wiadomości | W Łomży pijani rodzice opiekowali się dzieckiem - interweniował jeden z mieszkańców
Pijani rodzicie zajmowali się półrocznym dzieckiem, a dwójkę pozostawili bez opieki. Jak powiedziała Polskiemu Radiu Białystok Ewelina Szlesińska z łomżyńskiej policji, informację tę przekazał dyżurnemu jeden z mieszkańców.
Z informacji wynikało, że przed blokiem przy ulicy Dmowskiego w Łomży siedzą pijane osoby, z dzieckiem w wózku.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce spotkali małżeństwo z półrocznym dzieckiem. Dostali też informację, że w ich mieszkaniu pozostała jeszcze dwójka dzieci w wieku 11 i 13 lat. Rodzice nie potrafili jednak powiedzieć, gdzie są klucze od drzwi wejściowych. Dlatego mundurowi poprosili o pomoc strażaków, którzy pomogli policjantom wejść do mieszkania.
Badanie alkomatem wykazało, że 32-letnia kobieta miała 2,5 promila alkoholu w organizmie. 35-letni mężczyzna nie chciał poddać się badaniu, dlatego została od niego pobrana krew. Rodzice trafili do policyjnego aresztu, a trójka dzieci do Ośrodka Pieczy Zastępczej i później do zawodowej rodziny zastępczej.
Jak mówi zastępca dyrektora łomżyńskiego MOPS-u, Anna Fabin, taka decyzja zapadła, ponieważ w mieszkaniu nie było innych, trzeźwych i pełnoletnich członków rodziny, którym można było przekazać dzieci. Pracownicy Ośrodka skierowali też pismo do sądu, który zdecyduje czy dzieci wrócą do rodziców.
Jak dodaje Anna Fabin rodzina korzystała wcześniej ze wsparcia MOPS-u, ale przestała blisko rok temu. Według relacji pracowników, nic w zachowaniu rodziców nie wskazywało wcześniej na to, że może dojść do takiej sytuacji.
Rodzicom za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo rodzicom grozi kara nawet do 5 lat więzienia