Radio Białystok | Wiadomości | Kontrowersyjna promocja medalu upamiętniającego rocznicę katastrofy smoleńskiej
Eksperci mówią o najbardziej prymitywnej formie promocji, bliscy ofiar o złamaniu zasad etycznych. Od kilku dni białostoczanie w swoich skrzynkach pocztowych znajdują ulotki zachęcające do kupna srebrnego medalu upamiętniającego rocznicę katastrofy lotniczej w Smoleńsku.
Treść ulotki wzbudza niesmak wśród bliskich ofiar katastrofy
Szczególne kontrowersje wzbudza forma i treść komunikatu przypominająca promocję w telesprzedaży. - Rocznica katastrofy lotniczej w Smoleńsku. Czyste srebro! Preferencyjna cena! Zamów już teraz i zapewnij sobie korzyści – możemy przeczytać na ulotce.
W ocenie Sebastiana Putry, syna byłego wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Putry, który zginął pod Smoleńskiem, taka forma jest przekroczeniem zasad etyki i powoduje niesmak wśród bliskich ofiar. Dodaje, że w ogóle katastrofa pod Smoleńskiem nie powinna być tematem do zarabiania pieniędzy.
Zdaniem eksperta do spraw marketingu – dr. Marka Kruka z Wydziału Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku, w promocji wykorzystano "najbardziej prymitywne metody" zachęcające do kupna. Jego zdaniem akcji promocyjnej brakuje empatii, co faktycznie może budzić negatywne emocje wśród bliskich ofiar.
Skarbnica Narodowa "nie chciała nikogo urazić"
Dystrybucją srebrnego medalu upamiętniającego rocznicę katastrofy w Smoleńsku jest Skarbnica Narodowa. To prywatna spółka zajmująca się sprzedażą pamiątkowych numizmatów. Jak wyjaśnia Jakub Braziewicz z biura prasowego spółki, promocja nie miała nikogo urażać, sam medal ma być upamiętnieniem ważnego historycznego wydarzenia, a do firmy nie dotarły żadne informacje o kontrowersjach związanych z promocją medalu. Przyznał też, że nie ma wiedzy, by samo jego wydanie i formę promocji konsultowano z bliskimi ofiar katastrofy.
10 kwietnia 2010 roku w wypadku lotniczym pod Smoleńskiem zginął prezydent z małżonką oraz 94 osoby podróżujące z delegacją państwową na obchody 70 rocznicy zbrodni Katyńskiej.