Pieniądze z Unii mają pomóc w ratowaniu Szpitala w Łapach

Szpital w Łapach, podobnie jak wiele innych powiatowych nie jest w najlepszej sytuacji. Właściciel - powiat białostocki, co roku wspiera placówkę kwotą około 5 milionów złotych, pod koniec 2016 roku przekazał 15 milionów na budowę oddzielnego budynku nowoczesnego bloku operacyjnego. 

Dyrekcja chce pozyskać pieniądze z Unii Europejskiej

Potrzebne są również remonty istniejących sal i nowoczesny sprzęt. Kierująca niespełna rok szpitalem Urszula Łapińska spróbuje również pozyskać wsparcie z Unii Europejskiej, a dokładnie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Żeby szpital mógł się o nie ubiegać, radni powiatu białostockiego, jako zarządzający szpitalem, musieli zaakceptować plan jego restrukturyzacji. Tak się stało na sesji we czwartek (23.02). 

Dzięki decyzji radnych powiatu dyrekcja placówki będzie mogła złożyć wniosek na utworzenie poradni kardiologicznej, ortopedycznej, planuje też przenieść rehabilitację z innej ulicy do głównego budynku szpitala, a do tego niezbędne jest przeprowadzenie remontów. Wsparcie, na które liczy dyrektor to 4 miliony zł. 

Nowe usługi - to większy kontrakt z NFZ

Dzięki nowym usługom Szpital w Łapach ma zyskać więcej pacjentów, a przez to i pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia. Dyrektor zakłada, że w przyszłości mieszkańcy otrzymają tam w miarę kompleksową opiekę medyczną. 

Zadowolony z kierunku, w jakim idzie dyrekcja Szpitala w Łapach jest Szef Komisji Zdrowia w radzie powiatu białostockiego Marek Skrypko. Przypomina, że w poprzedniej kadencji nie wpłynął żaden wniosek o dotacje dla szpitala. Podkreśla też, że jeśli chodzi o pozyskiwanie funduszy to Urszula Łapińska jest specjalistką, bo ma doświadczenie z poprzednich szpitali. Potrzeby szpitala w Łapach są duże, 2016 rok placówka zakończyła ze stratą 2 milionów złotych, w sumie dług to około 8 mln zł.

| red: mak