Kolejny konflikt pomiędzy burmistrzem Sejn, a radnymi miasta

Kolejny konflikt pomiędzy burmistrzem Sejn, a radnymi miasta. Sprawa trafiła do prokuratury.

Arkadiusz Nowalski zarzuca członkom komisji rewizyjnej, że nie zachowali wszystkich procedur. Uważa, że radni podpisywali się na listach obecności podczas kontroli tak, jakby to były posiedzenia komisji, a za to diety nie przysługują. Według burmistrza - wbrew prawu nie informowali też opinii publicznej o kolejnych spotkaniach, przez co mieszkańcy nie mieli szans w nich uczestniczyć.

Samorządowcy w oświadczeniu zaprzeczyli zarzutom i zażądali sprostowania w mediach. Burmistrz tymczasem po analizie dokumentacji, w tym rozliczeń radnych, powiadomił sejneńską prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Na razie jednak jak informuje Rafał Haraburda z sejneńskiej prokuratury, tamtejsza jednostka złożyła wniosek o wyłączenie jej z postępowania. W rewanżu samorządowcy zapowiedzieli pozew do sądu o zniesławienie.

Od początku kadencji współpraca pomiędzy Arkadiuszem Nowalskim, a radnymi nie układa się dobrze. Burmistrz nie ma poparcia większości w radzie. Kilka miesięcy temu samorządowcy nie udzielili mu absolutorium, ostatnio głośno było o też braku zgody radnych na sprzedaż działki terenu pod inwestycję. Dwukrotnie odrzucili uchwałę burmistrza w tej sprawie. Ostatecznie poszli na kompromis i zgodzili się na długoletnią dzierżawę terenu, na którym inwestor planuje w przyszłości budowę stoczni jachtowej. (ik/sk)

Zobacz też:
Sejny: Coraz bliżej powstania stoczni jachtowej
Radni Sejn w końcu powiedzieli "tak" planom budowy w mieście stoczni jachtowej

| red: sk