Radni powiatu białostockiego nie mogą porozumieć się w sprawie nowej siedziby starostwa

Warunki obsługi petentów w białostockim starostwie nie są dobre i jak najszybciej powinny być poprawione. Radni powiatu nie mogą się jednak porozumieć co do tego, gdzie ma być siedziba urzędu, jak duża i ile ma kosztować jej budowa.

Mieszkańcy tymczasem muszą krążyć po Białymstoku, bo wydziały starostwa są w różnych miejscach. Rejestrujący samochód w siedzibie starostwa przy ul. Borsuczej stoją w ścisku na korytarzu. Geodezja mieści się zaś przy ul. Mickiewicza w urzędzie wojewódzkim, ale musi się stamtąd przenieść, ponieważ za ciasno jest urzędnikom wojewody.

Starosta Antoni Pełkowski chciał rozbudować obecną siedzibę przy Borsuczej na Dojlidach za 15 mln zł, jednak radni PiS uznali, że to zbyt drogo i lepiej wykorzystać na ten cel stojący bezużytecznie budynek przy ul. Geodetów w centrum Białegostoku (dawna Spółdzielnia Elektryk). Starosta godzi się na to, ale pod warunkiem zburzenia pustostanu i postawienia tam nowego budynku - maksymalnie dwupiętrowego jak teraz.

Radni PiS nie chcą jednak go burzyć, a dobudować tam kolejne piętra. Starosta odpowiada, że nie ma takiej potrzeby, bo budynek byłby za duży, poza tym w planach zagospodarowania miasta jest tam przewidziana zabudowa niska. Z kolei na powstanie niskiego, ale nowego obiektu, nie zgadzają się radni PiS. Jak mówi szef klubu Jan Perkowski, nie wiadomo, czy budżet powiatu to udźwignie, biorąc pod uwagę, że zaplanowane jest wsparcie szpitala w Łapach w wysokości 15 mln zł, a budowa siedziby przy ul. Geodetów mogłaby kosztować 14 mln. Podkreśla, że trzeba szukać tańszego wyjścia i że jego klub czeka na rozmowy ze starostą w tej sprawie. Dodaje przy tym, że radni PiS mogą dać się przekonać.

Antoni Pełkowski argumentuje jednak, że oszczędność nie będzie zbyt duża, bo szacowane kilka lat temu koszty adaptacji majątku przy Geodetów mówiły o 10-12 mln zł, a nowy obiekt miałby dużo wyższy standard. W projekcie budżetu powiatu na przyszły rok zapisano już pieniądze na zburzenie pustostanu przy ul. Geodetów, ale głosowanie w tej sprawie odbędzie się w grudniu lub styczniu. Plan zakłada, że nowa siedziba starostwa byłaby gotowa do sierpnia 2019 roku. (eb/zmj)

Zobacz też:
15 mln zł na rozbudowę szpitala w Łapach
Antoni Pełkowski zachował stanowisko starosty białostockiego
Nowa siedziba starostwa i rozbudowa szpitala w Łapach - radni podjęli decyzje