Najmniejsze gminy nie radzą sobie z podstawowymi potrzebami mieszkańców - wynika z kontroli NIK

Kiepskie drogi, brak opieki medycznej i infrastruktury kanalizacyjnej - najmniejsze gminy fatalnie radzą sobie z zapewnianiem podstawowych potrzeb mieszkańców. To wnioski z najnowszej kontroli Najwyższej Izby Kontroli, która sprawdzała jak się żyje w 21 gminach do 5 tysięcy mieszkańców.

Wyniki dowodzą znacznej przepaści między miastami, a niewielkimi miejscowościami - mówi rzecznik białostockiej delegatury NIK Tomasz Ambrozik. Jak dodaje - większość problemów małych gmin wynika z niewielkich budżetów. Dlatego NIK rekomenduje Ministerstwu Finansów wypracowanie innego systemu przydzielania subwencji wyrównawczych dla najbiedniejszych terenów. Teraz zależą one między innymi od liczby mieszkańców, których z roku na rok w małych miejscowościach jest coraz mniej.

Kontrolą objęto 21 gmin w 7 województwach: podlaskim, łódzkim, lubelskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim, zachodniopomorskim i lubuskim. (rm/mm)