Nielegalna fabryka bimbru w Łomży

Nielegalną fabrykę bimbru zlikwidowali celnicy w Łomży.

Funkcjonariusze ustalili wcześniej, że w mieście ktoś sprzedaje nielegalny alkohol. Po skontrolowaniu domu 32-letniego handlarza, okazało się że prowadził on również fabryczkę.

Podczas przeszukania mundurowi znaleźli 200 litrów trunków o różnej mocy, ponad pół tysiąca tzw. zacieru oraz dwa urządzenia służące do produkcji bimbru.

Celnicy zarekwirowali nielegalny alkohol i aparaturę służącą do jego wytwarzania. 32-latek odpowie teraz przed sądem. W zależności od tego jakie usłyszy zarzuty grozić mu będzie do 2 albo do 5 lat więzienia.

Próbki alkoholu znalezionego w jego miejscu zamieszkania trafią do badań w Laboratorium Izby Celnej w Białymstoku.

Funkcjonariusze przestrzegają - nie kupujmy alkoholu pochodzącego z nielegalnych źródeł. Może on być niebezpieczny dla naszego zdrowia, a nawet życia. Laboratoria celne niejednokrotnie potwierdzały, że do jego wytwarzania wykorzystywany jest alkohol techniczny, służący między innymi do produkcji spryskiwaczy czy podpałek do grilla. (eb/sk)