Prawie całe województwo podlaskie strefą zagrożoną ASF. Sejm uchwalił specustawę w tej sprawie

To pierwsza z dwóch rządowych propozycji. Dotyczy rozwiązań rynkowych dla producentów i przetwórców mięsa z regionów zagrożonych występowaniem wirusa ASF.

Od poniedziałku (5.09.) prawie cały teren województwa podlaskiego uznany zostaje za strefę zagrożoną afrykańskim pomorem świń. Tylko dziesięć spośród 118 gmin województwa podlaskiego znalazło się poza strefami ograniczeń w hodowli trzody chlewnej w związku z afrykańskim pomorem świń. Za wolne od jakichkolwiek zagrożeń uznanych zostały wszystkie gminy w powiecie kolneńskim i pięć skrajnych (Wiżajny, Jeleniewo, Filipów, Bakałarzewo i Przerośl) w powiecie suwalskim. Na terenie kolejnych 15 gmin - pozostały obszar powiatu suwalskiego, cały sejneński, augustowski (poza Lipskiem) oraz gminy Suchowola i Korycin w powiecie sokólskim objęte są strefą żółtą.

"Jest to obszar ochronny, na terenie którego można przewozić zwierzęta posiadające świadectwa zdrowia między gospodarstwami i do uboju pod warunkiem badań przeprowadzonych nie wcześniej niż 24 godziny przed przemieszczeniem" - poinformował wojewódzki lekarz weterynarii dr Henryk Grabowski.

Jednocześnie przypomniał on, że na terenie całego województwa podlaskiego obowiązuje zarządzenie wojewody m.in. o zakazie handlu zwierzętami tego gatunku na targowiskach.

Decyzję o uznaniu za strefę zagrożoną także obszarów, na których dotychczas nie stwierdzono przypadków ASF, wydała Komisja Europejska ze względu na liczbę i rozrzut dotychczas wykrytych ognisk - poinformował wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki.

Sejm przyjął specustawę jednogłośnie

Poseł PiS Robert Telus cieszy się, że projekt przeszedł trzy czytania w ciągu jednego dnia. Podkreśla, że jest to tylko część propozycji władz dotyczących zwalczenia choroby. "W tych propozycjach skupiliśmy się na rozwiązaniach rynkowych, czyli skupie zdrowego mięsa. Będą kolejne rozwiązania regulujące między innymi kwestię odstrzału dzików" - wyjaśnia Robert Telus.

Propozycję popiera prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Apeluje jednak do władz o szybkie rozwiązania systemowe, a nie tylko rynkowe. "Ten projekt kompleksowo nie rozwiązuje problemu ASF. Ona nie powoduje blokowania rozprzestrzeniania się wirusa. Trzeba ostrych i stanowczych reguł fitosanitarnych, rząd ostatnio je poluzował i w sierpniu mieliśmy efekty. Pora wziąć się do roboty" - powiedział szef ludowców.

Projekt specustawy zakłada, że z terenów zagrożonych wystąpieniem wirusa ASF skupionych będzie około 100 tysięcy świń. Przerobione mięso ma docelowo trafiać do instytucji publicznych w postaci konserw, zamawianych z pominięciem prawa zamówień publicznych. Za skupione mięso hodowcy mają otrzymywać ceny zbliżone do rynkowych.

Ministerstwo rolnictwa przygotowało również drugą część specustawy dotyczącą gospodarki łowieckiej i kwestii weterynaryjno-sanitarnych. W poniedziałek (5.09) przyjęła ją Rada Ministrów. (ad, IAR/mak, mag)

Zobacz też:
Białostocka prokuratura połączy w jednym śledztwie wątki dot. ASF w regionie
Specustawa o ASF. Minister rolnictwa zapowiada zbyt świń po korzystnych cenach