Sąd uniewinnił 8 członków Młodzieży Wszechpolskiej - nie zakłócali manifestacji KOD

Nałożyli kamizelki z napisem, który mógł mieć obraźliwy charakter – ale nie złamali prawa. Białostocki sąd uniewinnił 8 członków Młodzieży Wszechpolskiej, obwinionych o zakłócanie styczniowej manifestacji Komitetu Obrony Demokracji.

Początkowo policja ukarała ich 500-złotowymi mandatami za przeszkadzanie w demonstracji. Sąd uznał jednak, że sam ubiór nie może być powodem do ukarania, bo skorzystali z fundamentalnego prawa do wolności słowa.

Uzasadniając postanowienie, sędzia Katarzyna Skindzier-Ostapa dodała, że z materiału dowodowego wynika, że poza nałożeniem kamizelek kontrmanifestanci zachowywali się spokojnie i nie wznosili żadnych okrzyków. Zdaniem sądu to wręcz członkowie Komitetu Obrony Demokracji byli wobec nich agresywni. Jednocześnie dodała, że z uwagi na postawione zarzuty sąd nie mógł ocenić, czy nie doszło w tym przypadku do nielegalnej kontrmanifestacji, ani czy sam napis nie był obraźliwy.

Obwinieni nie zamierzają kierować przeciwko nim pozwów do sądu i sprawę uznają za zamkniętą. Jak mówi Wojciech Niedzielko z Młodzieży Wszechpolskiej - celem "happeningu" było "dobitne pokazanie swoich poglądów politycznych".

Styczniowa demonstracja KOD w Białymstoku zgromadziła kilkaset osób. Dotyczyła zapowiedzi rządu odnośnie planów zmian w mediach publicznych. (rm/mm)

Zobacz też:
Białystok: Manifestacja KOD przed siedzibą telewizji