Trzech kierowców próbowało wręczyć łapówki policjantom i strażnikom granicznym

Do prób doszło w województwie podlaskim. Mężczyźni zostali zatrzymani i odpowiedzą za to przed sądem.

Pierwsze zdarzenie miało miejsce w okolicach podbiałostockich Jurowiec. Mołdawski kierowca ciężarówki został ukarany mandatem w wysokości 100 zł. za jadę bez pasów bezpieczeństwa. Zgodził się przyjąć mandat i poprosił jednego z policjantów, aby podszedł z nim do samochodu. Wyjął wtedy 10 euro proponując, by w zamian za to policjant nie wypisywał mu mandatu. 25-latek został zatrzymany. Usłyszał już zarzut - wręczenia korzyści majątkowej.

Do podobnej sytuacji doszło w Białymstoku. Policjanci zatrzymali do kontroli pijanego rowerzystę. 59-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W pewnej chwili, wyjął z kieszeni banknot o nominale 100 zł. i położył go w radiowozie. Następnie prosił by nie dostać mandatu i odwieźć go do domu, gdzie mundurowi otrzymają kolejne 100 zł. Zamiast do domu, 59-latek trafił do policyjnego aresztu. On także usłyszy zarzut wręczenia korzyści majątkowej.

50 dolarów łapówki próbował wręczyć strażnikom granicznym obywatel Białorusi. Na przejściu w Bobrownikach, do kontroli zgłosił się podróżujący Fordem Transitem 45-latek. Po kontroli paszportowej, funkcjonariusze chcieli przeszukać samochód. Wówczas kierowca zaproponował im łapówkę. Okazało się, że Białorusin przewoził papierosy bez polskich znaków akcyzy - wartych ok. 300 zł. Został zatrzymany.

Wszystkim mężczyznom grozi do 10 lat więzienia. (gp/nb)