Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Sprawa nielegalnej wycinki drzew na Krywlanach po raz trzeci w sądzie
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Ponad 270 tys. zł miała stracić gmina Białystok na nielegalnej wycince drzew w lesie na Krywlanach. We wtorek (24.03) rozpoczął się proces w tej sprawie.
Oskarżeni to były szef Aeroklubu Białostockiego oraz dwaj właściciele firm zajmujących się pozyskiwaniem drewna. Były szef aeroklubu Henryk S. miał zlecić wycinkę bez niezbędnej zgody. Oskarżeni przedsiębiorcy - zdaniem prokuratury - wycięli drzewa warte ponad 270 tys. zł, 90 proc. z tego wywieźli i przywłaszczyli.
Oskarżeni nie przyznają się do winy. Henryk S. zapewniał, że chodziło o wycięcie niepotrzebnych krzewów oraz starych i chorych drzew, a wszystko nadzorował leśniczy. - Za każdym razem pytałem, czy prowadzone prace są zgodne z gospodarką leśną, czy on je w pełni akceptuje. Za każdym razem otrzymywałem jak najbardziej twierdzącą odpowiedź - mówił oskarżony. - Byłem przekonany, że planowane prace to będzie dobry uczynek, dobra praca na rzecz tego terenu - dodał.
To już trzeci proces w tej sprawie. Wcześniej zapadały wyroki skazujące. Sąd Apelacyjny je uchylał, bo miał wątpliwości m.in. co do wysokości strat oszacowanych przez biegłego. (mn/zmj)
Zobacz też:
Region: SKO o karach za wycinkę drzew
Grajewo: Ponad 340 tys. złotych kary za nielegalne wycięcie drzew